Inflacja nadal atakuje Europę Środkową. Lokalne banki centralne podnoszą więc stopy proc., by ratować krajowe waluty. Narodowy Bank Węgier ponownie ustalił tygodniową stopę depozytową na poziomie 2,9 proc.
Węgrzy walczą z inflacją
Węgierski bank centralny (MNB) podniósł tygodniową stopę depozytową o 0,4 punktu procentowego, czyli do poziomu 2,9 proc. Warto dodać, że to więcej niż spodziewali się eksperci (szacowano, że władze podniosą stopę o 0,3)
Poprzednio MNB podniósł tygodniową stopę depozytową zaledwie tydzień temu. Wtedy także ekonomiści się mylili – władzę podniosły ją o 0,7 zamiast 0,4 punktu procentowego. Wcześniej, już na regularnym posiedzeniu z 16 listopada, bank centralny też ogłosił podwyżkę stóp.
– Krótkoterminowe ryzyka na rynkach finansowych i surowcowych wzrosły w ostatnim czasie, a bank musi na nie odpowiedzieć w sposób szybki i elastyczny. Odpowiednim instrumentem jest tygodniowa stopa depozytowa banku centralnego. Tak długo, jak ryzyka finansowe i surowcowe będą się utrzymywać, MNB będzie gotów do ustalania tygodniowej stopy depozytowej powyżej stopy referencyjnej – napisano w komunikacie po ostatnim posiedzeniu gremium decydującego o węgierskiej polityce monetarnej. Tygodniowe stawki mają być ustalane na cotygodniowych przetargach, w ramach których banki komercyjne deponują środki w banku centralnym – przekazano.
W reakcji na podwyżkę, kurs EUR/HUF spadł z 368,5 do 366,5 forintów, a następnie wzrósł do 367,5 forintów. Od początku roku euro podrożało w stosunku do węgierskiej waluty o 1,3 proc. To mniej niż w przypadku wzrostu kursu EUR/PLN (2,3 proc. w 2021 r.). Jeden złoty kosztuje obecnie 78,7 HUF wobec 79,4 na koniec 2020 r.
Polska na froncie walki z wysokimi cenami
Sytuacja w Polsce także nie wygląda pod tym względem dobrze. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała podczas listopadowego posiedzenia o podwyższeniu stóp procentowych, w tym stopy referencyjnej o 75 punktów bazowych do 1,25 proc. z 0,5 proc. Na uwagę zasługuje fakt, iż jest to już druga podwyżka stóp procentowych z rzędu. W reakcji na to wydarzenie polski złoty zyskuje w stosunku do popularnych walut jak euro, frank szwajcarski, funt czy dolar amerykański. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.