Nie jest żadną tajemnicą, że loty kosmiczne wymagają gigantycznych nakładów finansowych. Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej – NASA zatrudnia ponad 17 tysięcy osób i podlega prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Jednak w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych zatrudniała około ćwierć miliona osób. Uwzględniając inflację wydała ona na dotarcie na Księżyc około 283 miliardy dolarów.
Co więcej, jedynie sześć rządowych agencji kosmicznych – Chińska Narodowa Administracja Kosmiczna (CNSA), Europejska Agencja Kosmiczna (ESA), Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych (ISRO), Japońska Agencja Badań Kosmicznych (JAXA), Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), oraz Rosyjska Federalna Agencja Kosmiczna (RFSA lub Roskosmos) – mają pełne zdolności do wystrzelenia satelitów, sond kosmicznych i rakiet.
W ostatnich latach sytuacja na tym rynku zaczęła jednak się zmieniać i w ubiegłym roku miało miejsce przełomowe wydarzenie. Mianowicie, NASA powierzyła misję wysłania astronautów w kosmos prywatnej firmie. Jakiej? Oczywiście SpaceX. Lot miał miejsce 30 maja. Jakie były jego koszty? Ile w ten sposób NASA zaoszczędziła? Jak obecnie wygląda zagadnienie turystyki kosmicznej? Ile kosztuje podróż w kosmos i jak taka podróż ma wyglądać? Na te wszystkie pytania odpowiedzi zostaną udzielone poniżej.
Ile kosztuje podróż w kosmos? – misje NASA
W 2011 roku amerykańskie wahadłowce NASA zostały wycofane ze służby. Odbyły one 135 lotów kosmicznych. Jednak od lipca 10 lat temu NASA została pozbawiona własnych środków transportowania astronautów i zaopatrzenia na stacjach kosmicznych. Wymiana członków załogi stacji realizowana była wyłącznie za pomocą rosyjskich statków Sojuz – należących do Rosyjskiej Federalnej Agencji Kosmicznej. W konsekwencji wszystkie loty kosmiczne NASA startowały z terytorium Rosji.
W ubiegłej dekadzie NASA zapłaciła Roskosmosowi 3,9 miliarda dolarów za transport swoich astronautów na Międzynarodowe Stacje Kosmiczne. Za ten koszt NASA zakupiła 70 miejsc w Sojuzie, aby przewieźć 70 astronautów do i z ISS.
Na początku NASA płaciła około 21 milionów dolarów za każde miejsce na pokładzie trzyosobowego Sojuza. Później Rosjanie zaczęli wykorzystywać swój monopol i stawki poszły w górę. W 2019 roku koszt za jedno miejsce wzrósł do 86 milionów dolarów.
Kapsuła Dragon od SpaceX
NASA zawsze powtarzała, że współpraca z Rosjanami będzie tylko tymczasowa. Zamiast jednak podjąć własny i kosztowny program budowy nowych pojazdów, za tańsze rozwiązanie uznano zwrócenie się do amerykańskich partnerów prywatnych – popularnej firmy Elona Muska o nazwie SpaceX.
Na sfinansowanie rozwoju kapsuły Dragon firma Elona Muska otrzymała od NASA 3,1 miliarda dolarów. Przedstawiciele agencji przyznali, że gdyby sami musieli swoim tradycyjnym sposobem zbudować rakietę i pasującą do niej kapsułę, to musieliby na to wydać około 4 miliardów dolarów. Ponadto, za jeden fotel na pokładzie Dragona agencja zapłaci SpaceX „tylko” 55 milionów dolarów. To duża różnica w stosunku to kwoty, której żądali Rosjanie.
Ile kosztuje podróż w kosmos dla każdego z nas? – kosmiczna turystyka
Po pierwszych sukcesach w dziedzinie podboju Kosmosu, wiele osób uznało intensywny podbój przestrzeni kosmicznej jako zjawisko nieuniknione. Zdaniem tych ludzi, symbolem następnej fazy podboju przestrzeni kosmicznej miałby być publiczny dostęp do Kosmosu, głównie pod postacią turystyki kosmicznej.
Pierwsze turystyczne loty w kosmos dla milionerów
Pierwszym turystą kosmicznym z opłaconym biletem był amerykański biznesmen i były naukowiec w firmie JPL – Dennis Tito. Po podjęciu decyzji o demontażu stacji orbitalnej Mir, Tito podjął decyzję o wykupieniu podróży na Międzynarodową Stację Kosmiczną za pośrednictwem amerykańskiej firmy Space Adventures, Ltd. 28 kwietnia 2001 roku odwiedził on Międzynarodową Stację Kosmiczną i pozostał na niej przez siedem dni.
W roku 2002 w jego ślady poszedł mieszkający w RPA milioner Mark Shuttleworth. Trzecim kosmicznym turystą był Gregory Olsen, którego podróż odbyła się w roku 2005. Każda z tych podróży kosztowała ponad 20 milionów dolarów.
Loty suborbitalne na „każdą” kieszeń
Dla szerszej klienteli skierowane są z kolei oferowane w ostatnich latach tańsze loty suborbitalne.
Virgin Galactic
Jako pierwsza z taką propozycją wyszła firma miliardera Richarda Bransona – Virgin Galactic. Już dobre kilka lat temu zapowiedziała ona uruchomienie lotów pasażerskich na pokładzie statku SpaceShipTwo.
W jaki sposób miało się to odbywać? Lot ma rozpocząć się z bazy kosmicznej Spaceport America w Nowym Meksyku. Pojazd kosmiczny miał być wynoszony przez tradycyjny samolot na wysokość 15 kilometrów. Tam dopiero statek SpaceShipTwo miał odpalić silniki rakietowe i wznieść się na około 110 kilometrów. Długość lotu w przestrzeni kosmicznej trwa kilkanaście minut (a całej wyprawy 2,5 godziny).
Ceny wahają się od 200 do 300 tysięcy dolarów. Wszystkie oferowane 700 miejsc na pierwsze 3 lata lotów Virgin Galactic zostało wykupione, jednak program wciąż nie ruszył.
Blue Origin
Druga firma oferująca loty suborbitalne to Blue Origin. Założył ją w 2000 roku Jeff Bezos – najbogatszy człowiek świata. Sytuacja wygląda niemal identycznie, jak w przypadku Virgin Galactic – rakietą mamy wznieść się na wysokość przekraczającą 100 kilometrów, długość lotu ma wynieść kilkanaście minut, a koszt waha się od 200 do 300 tysięcy dolarów.
Orbitalne podróże od SpaceX
Inne podejście do turystyki kosmicznej prezentuje firma SpaceX. Zamierza ona oferować w pełni orbitalne podróże. W tym tkwi zasadnicza różnica między jego dwoma konkurentami SpaceX – firmami Bransona i Bezosa.
Loty na Międzynarodową Stację Kosmiczną
Pierwszą propozycją od przedsiębiorstwa Elona Muska jest wysłanie na Międzynarodową Stację Kosmiczną co najmniej trzech śmiałków. Mają oni spędzić w kosmosie około 10 dni, z czego większość na pokładzie ISS. Bilet ma kosztować 55 milionów dolarów, wliczając koszty pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, które NASA wyceniła na 35 tysięcy USD za noc.
Loty na Marsa
Druga propozycja od Elona Muska jest jeszcze bardziej szokująca. Mowa o podróży na Marsa w bliżej nieokreślonej przyszłości. Na ile taka wyprawa została wyceniona? Na 10 miliardów dolarów.
Lot na Księżyc
Co ciekawe, na tym propozycje SpaceX się nie kończą. Już wiadomo, że japoński miliarder Yusaku Maezawa został już wybrany przez SpaceX jako pierwszy turysta, który poleci na Księżyc. Cena nie została ujawniona publicznie, ale dyrektor generalny Elon Musk powiedział, że za podróż została wpłacona “znaczna kaucja”. Lot ma odbyć się już w 2023 roku.
Mało tego, na początku marca miliarder ogłosił, że poszukuje ośmiu osób, które za darmo z nim tę podróż odbędą. Początkowo planował on zaprosić sławnych artystów, aby dołączyli do niego, ale jego pomysł ewoluował, gdy zdał sobie sprawę, że „każda osoba, która robi coś kreatywnego, może być nazwana artystą”.
Na podstawie jakiego kryterium Maezawa będzie rekrutował podróżnych? Oznajmił, że poszukuje ludzi, którzy mogliby zrobić coś, co jest jeszcze lepsze, jeszcze większe niż to, co robią na Ziemi, przesunąć granicę aby następnie mogli dzięki temu lepiej pomagać innym ludziom po powrocie na naszą planetę. Wstępna rejestracja zakończyła się 14 marca. Ostateczna rozmowa kwalifikacyjna i badania lekarskie mają się odbyć do maja tego roku.