Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował dziś o większych regionalnych obostrzeniach, które zaczną obowiązywać od soboty.
19 powiatów z maseczkami
Na konferencji prasowej w siedzibie resortu zdrowia Szumowski powiedział, że ministerstwo wprowadza dodatkowe obostrzenia w 19 powiatach z największym przyrostem zakażeń. Zostały one podzielone na czerwone i żółte.
W „czerwonych” wprowadzone są najbardziej rygorystyczne obostrzenia, zakazujące funkcjonowania m.in. siłowniom, kinom, sanatoriom i ograniczające liczbę osób na weselach i pogrzebach do 50, a w kościołach do 1 osoby na cztery metry kwadratowe. Wszędzie trzeba będzie tam też nosić maseczki.
W „zielonych” możliwe będą m.in. imprezy sportowe, wydarzenia kulturalne, seanse w kinach z udziałem 25 proc. uczestników, a na weselach i pogrzebach dopuszczalne będzie maksymalnie 100 osób.
Mapę regionów można zobaczyć m.in. na Twitterze.
‼️Od soboty w 19 powiatach z największym wzrostem zakażeń powrót niektorych zakazów i nakazów – szczegóły już za chwile na konferencji @MZ_GOV_PL pic.twitter.com/xrcEmbZswG
— Janusz Cieszyński 🇵🇱💯 (@jciesz) August 6, 2020
Szumowski dodał, że trzeba otrząsnąć się z beztroski. – To dotyczy całej Polski, bo naprawdę, jeżeli nie chcemy, żeby kolor czerwony rozprzestrzenił się na całą Polskę, to starajmy się zachowywać reżim sanitarny – nosić maskę w sklepach i w komunikacji miejskiej. Niech to wejdzie w nasz nawyk, dopóki nie będzie leków i szczepionki – zaapelował.
Maseczkę trzeba mieć!
Wiceminister resortu Janusz Cieszyński poinformował, że od 1 września wprowadzony będzie obowiązek posiadania zaświadczenia o przeciwskazaniach medycznych do zasłaniania ust i nosa. „Informujemy o tym dzisiaj, aby każdy mógł w nadchodzących tygodniach o takie zaświadczenie wystąpić”, dodał.
Jego zdaniem „nie ma czegoś takiego jak medyczne przeciwskazania w zasłanianiu nosa i ust”. „Jeśli ktoś nie może nosić maski z powodu bardzo ciężkiej niewydolności oddechowej czy bardzo ciężkiej alergii, zawsze może nosić przyłbicę” – podkreślił.
Szumowski zapowiedział też, że „w weekend i w kolejnych dniach po weekendzie należy się nadal spodziewać liczb w granicach 500, 600, być może 700, dlatego że chcemy dziennie wymazać w tych zakładach pracy, w których są ogniska zachorowań, po tysiąc do dwóch tysięcy pracowników naraz”.
W czwartek MZ poinformowało o aż 726 nowych zakażeniach koronawirusem i śmierci 18 osób. Łącznie w naszym kraju zanotowano dotychczas 49 515 przypadków i 1774 zgonów.
