Mamy 974 zakażenia koronawirusem w Polsce – podało właśnie Ministerstwo Zdrowia w najnowszym komunikacie. Z powodu COVID-19 zmarły trzy osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 11 osób.
Skok zachorowań
Wyniki robią wrażenie, gdy porówna się z tymi sprzed tygodnia. 7 dni temu odnotowano 722 zakażenia. Na COVID-19 zmarły wówczas cztery osoby, z powodu chorób współistniejących zmarło sześć osób.
Wysoka liczba zakażeń miała miejsce też wczoraj, 22 września – wtedy odnotowano aż 822 zakażenia. Była to najwyższa liczba zakażeń od 28 maja. Z powodu COVID-19 zmarło sześć osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 14 osób.
Mamy 974 zakażenia koronawirusem w Polsce z województw: mazowieckiego (156), lubelskiego (145), małopolskiego (96), zachodniopomorskiego (69), podkarpackiego (65), dolnośląskiego (63), śląskiego (60), kujawsko-pomorskiego (44), łódzkiego (43), wielkopolskiego (42), podlaskiego (41), warmińsko-mazurskiego (40), pomorskiego (39), lubuskiego (30), opolskiego (20), świętokrzyskiego (8). 13 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Liczba zakażonych koronawirusem 2 mln 895 tys. 947/ 75 tys. 464 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
W szpitalach przebywa 1209 chorych z COVID-19, w tym 133 pacjentów jest podłączonych do respiratorów – podało w czwartek Ministerstwo Zdrowia.
Tydzień temu, 16 września, hospitalizowanych było 881 chorych z COVID-19, a dwa tygodnie temu, 9 września – 594.
Resort poinformował w czwartek, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 6 tys. 237 łóżek i 613 respiratorów.
Dodano, że na kwarantannie przebywa 86 tys. 101 osób. Resort podał też, że wyzdrowiało dotąd 2 mln 660 tys. 36 zakażonych.
Czy grozi nam lockdown?
Jak na razie rząd nie wprowadza żadnych obostrzeń dot. pandemii. Można założyć, że gdy sytuacja będzie gorsza, wprowadzone zostaną lokalne lockdowny – np. w gminach, gdzie występuje najniższy wyszczepialność.
Wiele wskazuje też na to, że nie grozi nam już całkowity lockdown, jaki przeżyliśmy w 2020 i 2021 r. To dobra wiadomość i efekt tego, że część Polaków przeszła już koronawirusa i zaszczepiła na tę chorobę.
