Podwyżki cen gazu i energii elektrycznej są konieczne, gdyż spółki Skarbu Państwa nie mogą już brać kosztów na siebie, jak to robiły w ostatnich miesiącach – powiedział PAP Biznes wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Czekają nas podwyżki mediów
Choć jeszcze ok. 2 lata temu politycy PiS uspokajali w kwestii podwyżek, teraz nie pozostawiają nam już złudzeń.
– Podwyżki cen gazu i energii są przykrą koniecznością. Wynikają z gigantycznego wzrostu cen gazu na rynkach. Robimy wszystko, żeby skala podwyżek była jak najmniejsza, stąd przyjęliśmy rozwiązania legislacyjne, które pozwolą uniknąć drastycznego podwyższenia cen gazu dla odbiorców. Nie ma mowy, żeby ten wzrost był tak wysoki (jak zwyżka cen hurtowych na rynku – PAP) – powiedział Sasin. – Jeśli chodzi o energię elektryczną wprost wynika to z polityki klimatycznej Unii Europejskiej – wzrost opłat za emisję CO2 był bardzo duży i cały czas postępuje. To pociąga za sobą również konieczność wzrostu cen energii elektrycznej – dodał.
Wicepremier wspomniał także, że spółki Skarbu Państwa, w tym PGNiG, przez wiele miesięcy same ponosiły koszt dodatkowych opłat, nie podnosząc jednak cen dla odbiorców indywidualnych. Teraz nie mogą już sobie na to pozwolić.
– Niestety dłużej nie będziemy w stanie tych kosztów przerzucać na spółki, więc jakiś ruch będzie, ale połączony z działaniami osłonowymi szczególnie dla tych, którzy są najgorzej sytuowani – powiedział.
Inflacja uderzy w nas jeszcze mocniej?
Słowa polityka mogą niepokoić. Inflacja w Polsce jest już i tak wysoka. Jeśli teraz czekają nas podwyżki mediów – gazu i energii eklektycznej – ceny niemal wszystkich produktów i usług dodatkowo wzrosną. Nie wspominając już o rachunkach za media.
Sytuacja jest poważna, skoro liderzy PiS nie pudrują już realiów.
– Z całą pewną zagrożeniem, z którym trzeba walczyć i będzie się walczyć, jest inflacja – powiedział podczas wywiadu w Polskim Radiu 24 Jarosław Kaczyński. – Inflacja, jeśli się jej jakoś nie opanuje, może bardzo, ale to bardzo zagrozić gospodarce, co za tym idzie – zaszkodzić po prostu Polakom, polskim rodzinom, polskim gospodarstwom domowym – dodał.