Rosnące koszty życia to obecnie główna przyczyna niepokoju odczuwanego przez polskie rodziny. W szczególności mowa tutaj o młodszych pokoleniach, które już od dłuższego czasu odczuwają brak stabilności finansowej. Dla nich coraz wyższe stałe wydatki “na życie” stanowią prawdziwe wyzwanie.
Ich sytuacja finansowa jest szczególnie nie do pozazdroszczenia, gdy na dodatek wychowują dziecko lub dzieci. W efekcie aż ⅓ przedstawicieli pokolenia millenialsów pracuje obecnie na półtora lub więcej etatu.
Połowa millenialsów i przedstawicieli pokolenia Z znajduje się w trudnej sytuacji finansowej 
W obecnych czasach poczucie niepokoju stało się nieodłącznym elementem codziennego życia młodych pokoleń w Polsce. Największe wyzwanie dla nich stanowią rosnące koszty życia. Okazuje się bowiem, że z kłopotem trudnej sytuacji finansowej boryka się aż 47% przedstawicieli pokolenia Z (potocznie nazywanych “zoomerami”) i 49% millenialsów.
W efekcie, ze względu na konieczność zaspokojenia potrzeb finansowych aż ⅓ millenialsów i ¼ “zoomerów” wykonuje obecnie więcej niż jedną pracę.
Rodzice również się niepokoją
Wzrost kosztów życia wywiera również ogromną presję na konsumentach będących rodzicami, którzy na co dzień zmagają się ze zrównoważonym prowadzeniem budżetu domowego. Oni również nie kryją niepokoju, że ich sytuacja z każdym miesiącem ulega pogorszeniu.
Okazuje się bowiem, iż aż połowa rodziców w Europie twierdzi, że zmartwienia związane z rosnącymi rachunkami mają negatywny wpływ na ich ogólne samopoczucie. To więcej niż w przypadku konsumentów nieposiadających dzieci – wśród nich taki odsetek wynosi 40%.
Częściej rodzice niż osoby bezdzietne podkreślają, że ich rachunki rosną szybciej niż ich dochody i dlatego są zmuszeni prosić o dłuższe terminy płatności. Również częściej martwią się oni o gromadzenie oszczędności na przyszłość i zapewnienie sobie wygodnej emerytury.
Koszty utrzymania domu i mieszkania rosną w przerażającym tempie 
Podwyżki cen prądu ograniczone przez obniżkę VAT
Powodów do zmartwień i stresu w kontekście kosztów utrzymania domu lub mieszkania niestety nie brakuje. W górę w tym roku poszły praktycznie wszystkie opłaty związane ze zużyciem mediów. W pierwszej kolejności należy wspomnieć o podwyżkach zatwierdzonych przez urząd Regulacji Energetyki, które dotyczą opłat za prąd. Początkowo opłaty te miały iść o 24% w górę. Jednak obniżenie stawki VAT sprawiło, że wzrosły one “tylko” o 6% w stosunku do grudnia ubiegłego roku.
Drastyczny wzrost rachunków za gaz
Znacznie gorzej wygląda kwestia rachunków za zużycie gazu, którego koszt w 2022 podrożał o 40% w porównaniu do średniej ceny z 2021 roku. Oznacza to, iż wedle statystyk miesięczny rachunek w przypadku osób używających piecyków gazowych do podgrzewania wody wzrósł o około 56 złotych, a gotujący na gazie płacą o około 10 PLN więcej w skali miesiąca.
Pozostałe rosnące stałe koszty utrzymania nieruchomości
Także spółdzielnie mieszkaniowe na początku roku zaktualizowały opłaty. W efekcie czynsz w 2022 roku podrożał średnio o 10% w całej Polsce. Wpływ na taki stan rzeczy ma kilka czynników, wśród których można wymienić obowiązkowy wzrost minimalnego wynagrodzenia dla pracowników spółdzielni i wspólnot, a także podwyżki cen prądu i ciepła.
Większość gmin wprowadziło również podwyżki dotyczące opłat za wywóz śmieci. W całym kraju odbiór odpadów komunalnych podrożał średnio 12% względem cen z 2021 roku. Spośród wydatków na utrzymanie domu i mieszkania natomiast najwolniej – średnio o 4% w skali roku – rosną opłaty za odbiór wody.
Dokładając do tego szokujący wzrost cen paliw, węgla, drewna opałowego i innych dóbr podstawowych – w tym oczywiście żywności – nie powinno nas dziwić, że obowiązujące dziś koszty życia stały się prawdziwym wyzwaniem dla tysięcy polskich rodzin. Mierzenie się z nim na pewno przysporzy im w najbliższych miesiącach wiele trudności.