Ostatnie manifestacje uliczne opozycji niewiele dały? Jak pokazuje nowy sondaż, PiS nadal jest partią, która może liczyć na największe poparcie wyborców. Z czego bierze się siła partii Kaczyńskiego?
PiS liderem
Najnowszy sondaż partyjny Social Changes, pokazuje, że Zjednoczona Prawica może liczyć na poparcie aż 40 proc. osób. Oznacza to wzrost poparcia o 3 punkty proc. w porównaniu z poprzednim badaniem. Na drugim miejscu sondażu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 26 proc. poparcia (wzrost o 1 punkt proc.). Podium zamyka Polska 2050 z wynikiem 12 proc. (to wynik o 2 punkty proc. niższy niż wcześniej).
Co dzieje się na kolejnych pozycjach? Konfederacja może pochwalić się wynikiem 7 proc. (spadek o 4 punkty proc.). Podobnie Lewica – 7 proc. (bez zmian). Potem mamy: Kukiz’15 z wynikiem 2 proc., PSL z wynikiem 2 proc. i Porozumienie Jarosława Gowina – 2 proc.
Sondaż został przeprowadzony w dniach od 8 do 11 października 2021 roku.
Klęska opozycji?
Opozycja wyprowadziła w niedziele na ulice wielu polskich miast swoich zwolenników. Cel? Pokaz siły i udowodnienie PiS-owi, że Polacy chcą współpracy z UE i pozostania w europejskich strukturach.
W mediach wszystko wyglądało imponująco. Tyle że nie przekłada się to na wyniki w sondażach. KO (PO, Nowoczesna, Zieloni, Inicjatywa Polska) nadal jest najsilniejszą siłą polityczną po stronie opozycji, ale to za mało, by pokonać PiS.
Do tego w manifestacji w Warszawie – największej w skali kraju – nie wziął Szymon Hołownia, lider Polski 2050, co pokazało to, że opozycja nadal jest rozbita i podzielona.
Zjednoczona Prawice z kolei uporała się już chyba ze swoimi wewnętrznymi problemami i jawi Polakom jako zwarta i gotowa. Przede wszystkim nadal promuje Polski Ład, program reform kraju, który co prawda budzi kontrowersje, ale kontrastuje to z KO, które nie potrafi przebić się ze swoją wizją Polski po rządach PiS.
Po stronie opozycji skończył się też tzw. „efekt Tuska”. Okazało się, że siły byłego premiera wystarczyło jedynie na wzmocnienie PO, ale już nie na pokonanie PiS.