Gowin: dla PiS-u jestem trędowaty

Czy Jarosław Gowin może jeszcze wrócić do Zjednoczonej Prawicy? On sam uważa, że nie. Udzielił ostatnio wywiadu „Gazecie Wyborczej”. W czasie rozmowy padły ciekawe zdania.

Gowin o sytuacji na granicy

Pytany, co by zrobił wobec kryzysu w pobliżu granicy polsko-białoruskiej, odparł, że „co do garstki imigrantów koczujących przy naszej granicy z Białorusią bliskie jest mu podejście rzecznika praw obywatelskich: należy udzielić im pomocy humanitarnej i być może pozwolić na złożenie wniosku o azyl”.

– Ale sytuacja zmieni się, również pod względem prawnym, jeśli na naszej granicy znajdzie się nie 50, ale 5 tys. osób. Granica polsko-białoruska jest zarazem granicą UE. Tu musimy wypracować wspólne procedury i wspólną politykę z resztą krajów europejskich. Nie możemy narażać ani Polski, ani reszty Europy na niekontrolowany napływ rzesz imigrantów. Nie możemy ulegać prowokacji prezydenta Łukaszenki. Dlatego podejście rządów Polski, Litwy, Łotwy czy Estonii uważam za słuszne. W tej sprawie opozycja nie powinna uprawiać politycznych gierek – stwierdził.

Czego żałuje?

Pytany, czego żałuje po latach bycia członkiem rządu, opowiedział:

„Program Zjednoczonej Prawicy z 2015 roku był programem zachodnioeuropejskiej chadecji i wiele udało się zrealizować. Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju, ustawy o innowacyjności, moja reforma uniwersytetów, walka z mafiami vatowskimi. Program 500 plus przywrócił setkom tysięcy rodzin poczucie godności. Ale z czasem dochodziły do głosu marzenia Jarosława Kaczyńskiego, by przeprowadzić populistyczną rewolucję. W pierwszej kadencji udawało się to utrzymać w ryzach – głównie dzięki współpracy prezydenta Dudy, premiera Morawieckiego i mojej. Ale po kolejnych wyborach tamy pękły”.

Na pytanie, czy od czasu dymisji rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim lub premierem Mateuszem Morawiecki, odparł, że nie. Podkreślił, że w PiS-ie jest kimś na kształt persona non grata.

– Dla obozu PiS stałem się osobą trędowatą. Wiedzą dobrze, że jeśli odbiorę im nawet 2-3 proc., to utrata władzy przez PiS będzie praktycznie przesądzona – stwierdził.

Tyle że w sondażach Porozumienie nie zdobywa jak na razie nawet 1 proc. głosów. Sugeruje się jednak, że Gowin dołączy do Koalicji Polskiej.

ai
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments