W czwartek chińskie ministerstwo obrony wezwało Stany Zjednoczone do zmniejszenia obecności wojskowej. Pekin jest zdania, że ta stała się w tym roku bardziej aktywna w pobliżu Chin.
Sytuacja zaostrza się
Choć wielu liczyło na to, że Joe Biden załagodzi konflikt USA z Chinami, dzieje się coś zgoła innego. Od czasu objęcia przez niego urzędu prezydenta liczba operacji amerykańskich okrętów wojennych na morzach wokół Chin wzrosła o 20 proc.. Z kolei aktywność amerykańskich samolotów rozpoznawczych o 40 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Tak przynajmniej uważa rzecznik chińskiego ministerstwa obrony Wu Qian na konferencji prasowej w czwartek.
– Wzywamy stronę amerykańską do ścisłego ograniczenia działań sił wojskowych, przestrzegania przepisów, w tym zasad zachowania dotyczących bezpieczeństwa w powietrzu i na morzu oraz międzynarodowych przepisów dotyczących zapobiegania zderzeniom na morzu, i podobnych niebezpiecznych incydentów – przekazał.
Z kolei marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych w kwietniu opublikowała na swojej stronie internetowej zdjęcie amerykańskiego niszczyciela pocisków kierowanych USS Mustin, który obserwował, jak chiński lotniskowiec Liaoning wykonuje ćwiczeni. Wu uważa jednak, że USS Mustin ingerował w manewry jego kraju, a tym samym zagroził swobodzie nawigacji obu statków i bezpieczeństwu ich załóg.
Ponoć okręty chińskiej marynarki wojennej ostrzegały okręt z USA. Pekin złożył formalną skargę do Stanów Zjednoczonych w tej sprawie.
USA vs. Chiny
Wu powiedział też, że niektórzy urzędnicy USA cierpią z powodu „prześladowczych złudzeń” dot. Chin. Jego zdaniem „ich szum” dotyczący rzekomego zagrożenia ze strony Chin może stać się samospełniającą się przepowiednią. Czyżby zagroził tym samym, że grozi nam wojna USA-Chiny.
Chińska marynarka wojenna oświadczyła z kolei na początku kwietnia, że ćwiczenia jej lotniskowców w pobliżu Tajwanu, który jest państwem, jakie oderwało się od Chin kontynentalnych, staną się rutyną. W odpowiedzi amerykański okręt wojenny przepłynął przez Cieśninę Tajwańską.
Czy faktycznie grozi nam konflikt zbrojny? Dziś zdecydowanie nie można tego wykluczyć. W każdym razie prezydentura Bidena nie będzie spokojniejsza niż Trumpa.