W ostatnim czasie ceny przy dystrybutorach spadają, ale zdecydowanie zbyt wolno w porównaniu z tym, co widzimy na rynku hurtowym. To przeciwna sytuacja do tej, z którą mieliśmy do czynienia przed wyborami parlamentarnymi.
Ile zatem płacimy dziś na stacjach benzynowych? Czy przed świętami możemy jeszcze liczyć na dalsze obniżki cen paliw?
Ile dziś zapłacimy za benzynę i olej napędowy? 
Dziś za litr benzyny Pb 95 zapłacimy średnio już 6.33 PLN. W przypadku Pb 98 musimy liczyć się z przeciętnym wydatkiem rzędu 6.84 PLN. Kierowcy aut z silnikiem Diesla za 1 litr paliwa muszą natomiast dziś zapłacić średnio 6.51 PLN. Z kolei 1 litr autogazu kosztuje w ten poniedziałek średnio 2,90 PLN.
Oznacza to, że w ciągu ostatniego tygodnia ceny benzyny spadły średnio o 5 groszy za litr, a oleju napędowego – o 4 grosze. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku autogazu. On również przez ostatnie 7 dni potaniał o 4 grosze.
Warto również zaznaczyć, że to już piąty z rzędu tydzień spadku średnich detalicznych cen paliw w Polsce. Przez ten czas benzyna Pb95 potaniała przeciętnie o 22 grosze na litrze, olej napędowy – o 19 groszy na litrze, zaś autogaz – o 18 groszy na litrze.
Trzeba jednak pamiętać, że bezpośrednio po wyborach parlamentarnych, które miały miejsce w niedzielę 15 października, ceny paliw zaczęły szybko rosnąć. Warto zaznaczyć, że podwyżki te odbywały się one w kompletnym oderwaniu od cen światowych, które w październiku były niższe niż we wrześniu.
Z kolei przez ostatnie tygodnie przed wyborami parlamentarnymi Orlen sztucznie zaniżał hurtowe ceny paliw, plasując je nawet o 20% poniżej średniej dla krajów Unii Europejskiej.
Ceny paliw powinny być niższe?
Na świecie mamy obecnie do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym, który w Europie zamienił się już w recesję. Maleje zatem globalne zapotrzebowanie na paliwa. Notowania ropy naftowej, nie zważając na kolejne ograniczenie wydobycia przez kartel OPEC, w połowie grudnia osiągnęły najniższą wartość od czerwca.
W efekcie, galon benzyny na giełdzie w Nowym Jorku jeszcze w czwartek wyceniany był na niespełna dwa dolary, co było najniższą ceną od listopada 2021 roku. Równolegle doszło do znaczącego osłabienia dolara amerykańskiego względem złotego. Amerykańska waluta na polskim rynku była w czwartek najtańsza od wybuchu wojny na Ukrainie.
Sytuacja ta znalazła odzwierciedlenie w cennikach hurtowych Orlenu. Dziś płocka rafineria oferuje benzynę Eurosuper 95 po 4647 złotych za metr sześcienny, czyli około 5,72 PLN za litr po doliczeniu 23% VAT (akcyza i inne podatki są już wliczone w cenę hurtową). W czwartek zaś cena ta była o 25 PLN za metr sześcienny niższa i była najniższa od stycznia 2022 roku.
Należy więc mieć świadomości, że ceny hurtowe benzyny są obecnie nawet niższe niż podczas “wrześniowo-październikowej promocji”, a przy dystrybutorach wciąż widzimy stawki znacząco powyżej 6 złotych za litr. Ta różnica trafia do kieszeni właścicieli i operatorów stacji paliw.
Powiększającą się różnicę między cenami detalicznymi i hurtowymi widzimy także w przypadku oleju napędowego. W piątkowym cenniku Orlenu figurował po 4969 złotych za metr sześcienny, czyli około 6,11 PLN za litr po doliczeniu podatku VAT.
Czy przed świętami czekają nas jeszcze przeceny na stacja paliw?
W raporcie opublikowanym przez Biuro Maklerskie Reflex możemy przeczytać, że “przedświąteczny tydzień może przynieść dalszy spadek detalicznych cen benzyny i diesla średnio o 5-10 groszy na litrze”.
Co więcej, analitycy e-petrol.pl uważają, że przecena w przypadku benzyny przed Bożym Narodzeniem może nawet przyspieszyć, dzięki czemu litr Pb95 w Święta Bożego Narodzenia może kosztować już 6,23 PLN.