Ostatnie dni przyniosły dotkliwy wzrost cen przy dystrybutorach. Wyższe ceny na stacjach benzynowych są konsekwencją wzrostu cen hurtowych, jaki nastąpił po wyborach parlamentarnych. Co gorsza, eksperci alarmują, że to dopiero początek podwyżek.
Ile dziś zapłacimy za benzynę i olej napędowy? 
Dziś za litr benzyny Pb 95 zapłacimy średnio już 6.47 PLN. W przypadku Pb 98 musimy liczyć się z przeciętnym wydatkiem rzędu 6.81 PLN.
Co ciekawe, nadal niższy koszt muszą ponosić kierowcy aut z silnikiem Diesla. Średnia cena za litr oleju napędowego na stacjach paliw wynosi obecnie 6.33 PLN. Litr autogazu kosztuje natomiast teraz średnio 3.09 PLN.
Warto dodać, że w ciągu ostatniego tygodnia ceny za litr benzyny PB 95 wzrosły aż o 21 groszy. To największy od roku tygodniowy wzrost cen tego paliwa. Za litr oleju napędowego płacimy natomiast 14 groszy więcej.
Z mniejszą podwyżką ceny mieliśmy z kolei do czynienia na rynku autogazu, którego litr w ciągu ostatniego tygodnia podrożał o 3 grosze.
Orlen ostro podnosi hurtowe ceny paliw po wyborach
Skokowe podwyżki cen paliw są konsekwencją zmiany polityki cenowej Orlenu. Płocki koncern przez poprzednie dwa miesiące sztucznie zaniżał hurtowe ceny paliw, plasując je nawet o 20% poniżej średniej dla krajów Unii Europejskiej.
Po wyborach parlamentarnych, które miały miejsce w niedzielę, 15 października stawki w płockiej rafinerii zaczęły szybko rosnąć. Jeszcze w powyborczy poniedziałek Orlen oferował benzynę Eurosuper 95 po 4754 złote za metr sześcienny, czyli około 5,85 PLN za litr po doliczeniu podatku VAT.
Podwyżki zaczęły się 19 października i od tego czasu metr sześcienny benzyny podrożał o 329 złotych netto, czyli o około 40 groszy na litrze po doliczeniu podatku VAT. Dzisiejsza cena na poziomie 5083 złotych za metr sześcienny jest najwyższa od 9 września. Wartość ta przekłada się na około 6,25 PLN za litr brutto, co niestety najprawdopodobniej przełoży się na dalszy wzrost detalicznych stawek za benzynę w nadchodzących dniach.
W przypadku oleju napędowego sytuacja wygląda bardzo podobnie. Według dzisiejszego hurtowego cenniku płockiej rafinerii za metr sześcienny oleju napędowego trzeba zapłacić 5064 złote, czyli około 6,23 PLN za litr brutto. To o 30 groszy za litr drożej niż przed tygodniem. Co więcej, to najwyższa cena od 8 września.
Do dnia wyborów cena hurtowa oleju napędowego wynosiła 4758 złotych za metr sześcienny netto, czyli około 5,85 PLN za litr brutto.
To nadal nie koniec podwyżek 
Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z branżowego portalu e-petrol.pl zaznacza, że prognozy cen paliw do końca roku są zwyżkowe.
Analityk wskazuje, że “wprawdzie nie jest to zwyżka skokowa, ale jednak kierunek na plus w rejon może nawet 7 złotych. Niestety, ceny będą nam rosnąć, to będzie się działo powoli, ale jednak będą odczuwalne na stacjach, tankowanie będzie droższe”.
Z kolei w raporcie opublikowanym przez BM Reflex możemy przeczytać, że średnia krajowa cena benzyny Pb95 i diesla na już koniec przyszłego tygodnia może wzrosnąć do 6,60 PLN za litr.
Co gorsza, według analityków BM Reflex już w perspektywie dwóch najbliższych tygodni ceny diesla najprawdopodobniej zbliżą się do średniego poziomu około 6,99-7,09 PLN za litr natomiast benzyny Pb95 osiągną poziom 6,70 PLN za litr.