Elon Musk częściowo napędził bańkę na kryptowalutach. Początkiem tego roku ogłosił, że Tesla kupuje bitcoiny i zaczyna przyjmować w nich zapłatę w zamian za swoje produkty. Teraz zmienił zdanie. Kurs kryptowaluty nurkuje.
Elon Musk uderza w BTC
Już kilka dni temu Musk napisał na Twitterze, że Tesla przestaje przyjmować płatności w BTC. Dodał, że firma nie sprzeda jednak swoich kryptowalut. Teraz zmienił zdanie.
„Bitcoinowcy będą się biczować w następnym kwartale, kiedy odkryją, że Tesla sprzedała resztę posiadanych bitcoinów. Uwzględniając skalę nienawiści z jaką spotyka się Elon Musk, nie miałbym do niego o to pretensji” – taki oto wpis opublikował twitterowicz CryptoWhale.
„W rzeczy samej” – odpisał na to Musk.
Indeed
— Elon Musk (@elonmusk) May 16, 2021
Bańka na bitcoinie pękła?
Kurs BTC zareagował na te tweety spadkami. Dziś cena 1 bitcoina to 43 000 USD, czyli 25 proc. mniej niż tydzień temu. Spada też ETH. Za 1 ether trzeba zapłacić 3356 USD, czyli 18 proc. mniej niż 7 dni temu.
Czy oznacza to, że bańka na kryptowalutach pękła? O tym przekonamy się po fakcie, ale najprawdopodobniej czeka nas głębsza korekta.
„Wszystko wskazuje na to, że 3 miesięczna dystrybucja na rynku kryptowalut dobiegła końca i przyszedł czas na kilkumiesięczną korektę. Wzrosty w dużej mierze były zasilane pieniędzmi amerykanów z pakietu stymulacyjnego banku centralnego USA. (…) To, co widzimy na szczycie wykresu BTC, przypomina klasyczny schemat dystrybucji Richarda Wyckoff’a. Alty z pewnością zachowają się podobnie tym bardziej, że wiele z nich wzrosło w niecałe pół roku 10-30 krotnie. Czas na realizacji zysków już się zakończył w tym cyklu bańkowym, kto nie sprzedał chociaż części swoich krypto aktywów będzie musiał poczekać do kolejnych szczytów co najmniej pół roku kiedy bitcoin ponownie zawalczy o 100 tys. USD.”
– napisał na swoim blogu NexusHash, znany bloger z rynku kryptowalut.
„Sprzedaż aktywów BTC mogą potwierdzić trzy poniższe wskaźniki onchain. Likwidacja portfeli dużych graczy, szybkie wystudzenie wartości MVRV oraz rekordowe wpłaty bitcoina na giełdy w celu sprzedaży, co jest mocną oznaką rozpoczętej bessy”
– dodał.
