W kolejnych częściach świata wracają koncerty. Już za dwa miesiące w Kalifornii będą mogły odbywać się tego typu wydarzenia.
Koncerty w USA
Władze Kalifornii ogłosiły właśnie, że do połowy czerwca chcą znieść ograniczenia dotyczące zgromadzeń. Innymi słowy, mieszkańcy stanu będą mogli chodzić na koncerty.
Urzędnicy zastrzegli jednak dwa warunki: stan musi mieć dostęp do szczepionki dla osób 16+ oraz sytuacja w szpitalach musi być bezpieczna i stabilna.
Warto jednak dodać, że koncerty odbywają się już w Nowej Zelandii. W podobnym kierunku poszedł Teksas. Podobne zniesienie ograniczeń do drugiej połowy czerwca zapowiada też rząd Wielkiej Brytanii, który od czerwca ma nawet umożliwić podróże zagraniczne (obecnie są one zakazane).
Niektóre kraje dopiero eksperymentują z modelem organizacji koncertów. W Barcelonie odbył się np. największy koncert w Europie od ponad roku, kiedy to wybuchła pandemia COVID-19. W wydarzeniu wzięło udział aż 5000 osób. Dystans społeczny nie był wymagany. Fani muzyki musieli jednak nosić maski. Ponadto wszystkich uczestników poddano testowi na koronawirusa przed koncertem. Parę osób nie zostało z tego powodu wpuszczonych na imprezę.
Polska
Niestety w naszym kraju nadal organizowanie koncertów nie jest dozwolone. Parę dni temu w sieci pojawiło się nawet oświadczenie organizatorów Mystic Festival, którzy poinformowali, że tegoroczna edycja festiwalu się nie odbędzie. Jednocześnie zapowiedziano, że Mystic Festival powróci w 2022 roku. Ogłoszono już jego gwiazdę – brytyjski zespół Judas Priest.
Wiemy już też, że na przyszły rok zostały przeniesione występy innych gwiazd rocka, które miały zagrać u nas koncerty na stadionach i w halach. W przyszłym roku zagrają u nas np. Pearl Jam, Rammstein czy Guns N’Roses.
Nie jest jednak jasne, kiedy duże wydarzenia powrócą na stałe. Dziś w RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski nie wykluczył już nawet, że od jesieni będziemy musieli szczepić się na kolejne odmiany koronawirusa.
Możliwe jednak, że koncerty na stałe powrócą jednak w 2022 r., kiedy zaszczepi się większość Polaków.