W ramach sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla Onetu zbadano poziom zaufania do polityków. Jakie wyniki uzyskano?
Ranking zaufania do polityków – komu ufamy?
Pierwsze miejsce zajął prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, któremu ufa 38,8 proc. badanych (wzrost o 2 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem). Ściga go prezydent Andrzej Duda z wynikiem 37,9 proc ankietowanych (wzrost o 2,2 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem). Podium domknął premier Mateusz Morawiecki – ufa mu 36,7 proc. (spadek o 0,9 pkt proc.).
Dalsze miejsca zajęli kolejno: lider PO Donald Tusk (31,3 proc.), szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (31,1 proc.), twarz Polski 2050 Szymon Hołownia (31 proc.) oraz Tomasz Grodzki (28,4). Co ciekawe, Jarosławowi Kaczyńskiemu ufa tylko 26 proc. badanych. Jeszcze gorzej wypadł szef resortu zdrowia Adam Niedzielski z wynikiem 25,8 proc. Pierwszą dziesiątkę zamyka Marszałek Sejmu Elżbieta Witek (24,3 proc. respondentów).
Żaden z ponad 20 polityków nie uzyskał jednak w badaniu większego odsetka odpowiedzi pozytywnych od negatywnych. Najgorzej wypadł Zbigniew Ziobro (różnica 48,4 pkt proc.).
Komu nie ufamy?
Nie ufamy za to Jarosławowi Kaczyńskiemu. Aż 67 proc. ankietowanych twierdzi, że nie darzy go zaufaniem. Za nim znajduje się Zbigniew Ziobro z wynikiem 66,6 proc. Na podium mamy też Przemysława Czarnka. Nie ufa mu 61,3 proc. respondentów.
Na kolejnych miejscach znaleźli się: Paweł Kukiz (61 proc.), Mateusz Morawiecki (58,1 proc.), Jacek Sasin (56,8 proc.), Ryszard Terlecki (54,2 proc.), Andrzej Duda (52 proc.), Adam Niedzielski (51,9 proc.), Robert Biedroń (50,9 proc.), Borys Budka (50,1 proc.), Elżbieta Witek (49,3 proc.) oraz Donald Tusk (47,3 proc.).
Jak jednak widać, wyniki te nie przekładają się na poparcie dla partii politycznych. W ostatnich sondażach – do tego nieprzerwanie od momentu objęcia władzy – PiS jest najsilniejszym ugrupowaniem politycznym w Polsce. Drugie miejsce należy do KO (sojusz PO, Nowoczesnej, Zielonych i Inicjatywy Polskiej). Najczęściej 3. pozycja należy do Polski 2050 Szymona Hołowni. Z kolei o czwarte miejsce walczy Konfederacja z Lewicą, która to wyraźnie słabnie po wewnętrznych utarczkach.
Nie ufamy też Ziobrze i Czarnkowi. Zapewne temu, że są to dziś najbardziej kontrowersyjni ministrowie w rządzie.
