Ostatnio w mediach pojawiła się informacja, zgodnie z którą prezydent Polski Andrzej Duda rozmawia z władzami Chin nt. sprowadzenia do nas szczepionek na koronawirusa z Państwa Środka. Pisaliśmy o tym w tym miejscu. Okazuje się jednak, że Polacy są w tej kwestii mocno sceptyczni. Mało tego, chcemy ponoć, by to krajowe firmy wyprodukowały szczepionkę. O sprawie napisała „Rzeczpospolita”.
Polacy chcą polskiej szczepionki
Aż 73 proc. ankietowanych w badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” twierdzi, że chce, by to nasz kraj zainwestował w przemysł farmaceutyczny i rozpoczął produkcję szczepionek na COVID-19. Polacy myślą racjonalnie. Miałoby to bowiem doprowadzić do uniezależnienia się od zewnętrznych źródeł dostaw. „Zdecydowanie za” takim rozwiązaniem jest 44 proc. ankietowanych, a „raczej za” – 29 proc.
Innego zdania zdania jest tylko 10 proc. ankietowanych (w tym 6 proc. „raczej się nie zgadza” z pomysłem, 4 proc. „zdecydowanie się nie zgadza”). 16 proc. badanych nie ma w tej sprawie zdania.
Nie chcemy szczepionek z Rosji i Chin
Osobą kwestią pozostaje to, czy chcemy szczepionek z Chin czy Rosji.
I tak z badania IBRiS wynika, że blisko 61 proc. ankietowanych nie chce, byśmy skorzystali z oferty naszych wschodnich sąsiadów i Państwa Środka. W tym 29,6 proc. „raczej” nie chce takiego rozwiązania, a 31,3 proc. „zdecydowanie” tego nie akceptuje.
Powyższy pomysł popiera 22,6 proc. ankietowanych, w tym 11,9 proc. „zdecydowanie” jest za taką wizją, a 10,7 proc. „raczej” ja popiera. Zdania w tej sprawie nie ma 16,5 proc. ankietowanych.
Badanie IBRiS dla „Rz” przeprowadzono 5 i 6 marca br. na 1100 osobowej grupie respondentów. (PAP)
