Styczeń 2024 roku przyniósł ze sobą niewielki spadek pensji. Z opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny raportu wynika bowiem, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w minionym miesiącu 7768,33 zł brutto, co oznacza, że w ciągu miesiąca zmalało ono o 264,62 zł, tj. 3,3 proc. z 8032,96 zł brutto w grudniu br. W w perspektywie roku wzrosło ono jednak o aż 884,37 zł tj. 12,8 proc. z 6883,96 zł w styczniu 2023 r.
Przeciętny Polak zarobił w styczniu 2024 r. 7768,33 zł brutto
W styczniu 2024 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw spadło w stosunku do grudnia 2023 r. o 3,3 proc., zaś w porównaniu ze styczniem 2023 r. wzrosło ono o aż 12,8 proc. do 7768,33 zł brutto.
Główny Urząd Statystyczny zwraca uwagę, iż spadek płac względem grudnia był efektem zmniejszenia skali lub niewystępowania w styczniu wypłat, które miały miejsce w poprzednim miesiącu m.in. wypłat premii kwartalnych, rocznych i świątecznych, nagród rocznych, jubileuszowych, nagród z okazji Dnia Górnika, wypłat z tytułu przepracowanych godzin nadliczbowych, a także odpraw emerytalnych (które obok wynagrodzeń zasadniczych także zaliczane są do składników wynagrodzeń).
Minimalne wynagrodzenie wzrosło o 17,8%
Niemal 13-procentowy wzrost pensji w stosunku do sytuacji sprzed roku napędzany był zaś w dużej mierze faktem, iż w styczniu 2024 r. ustawowe minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło do 4242 zł, tj. o 17,8 proc. względem ostatniego wzrostu w lipcu 2023 r., kiedy to wynosiło 3600 zł, co miało też wpływ na zmiany przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń brutto w sektorze przedsiębiorstw.
Partnerem portalu Portfel Polaka jest Plantwear S.A., polski producent zegarków i biżuterii, oferujący najwyższej jakości produkty wykonane z naturalnych surowców: drewna i kamieni szlachetnych. Odkryj piękno i unikalność modowych dodatków.
Według analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego nadchodzące miesiące przyniosą spadek tempa wzrostu płac, ale skala powinna być umiarkowana. Ich zdaniem w całym roku średnie wynagrodzenie w gospodarce wzrośnie o około 10,3 proc., także z uwagi na podwyżki w sektorze publicznym.
– Wyniki w sektorze przedsiębiorstw w drugiej połowie roku będą słabsze. Niemniej tempo wzrostu płac będzie znacznie wyższe niż inflacja, która oscylować powinna wokół 4 proc. W efekcie zobaczymy wzrost konsumpcji oraz odbudowę oszczędności – przewidują analitycy PIE.
Przeciętny Polak zarobił w styczniu 5626 zł netto
Należy tu jednak podkreślić, że kwoty podawane przez GUS są kwotami brutto. Netto, czyli „na rękę” przeciętny Polak zarobił bowiem w styczniu br. nie 7768,33 zł, a 5626 zł.
758,19 zł z kwoty brutto potrącone zostało bowiem na składkę emerytalną, 116,52 zł na składkę rentową, 190,32 zł na ubezpieczenie chorobowe, a 603,30 zł na ubezpieczenie zdrowotne. Ponadto pobrano także 474 zł na zaliczki z tytułu podatku dochodowego.
Warto tu także wspomnieć, iż jeżeli pracownik zarabia 7768,33 zł brutto, jego pracodawcę kosztuje on aż 9359,28 zł.
Polaków stać na coraz więcej
By zdać sobie sprawę z tego, czy dzięki wzrostowi wynagrodzeń Polaków faktycznie stać na coraz więcej, najnowsze dane zestawić należy z raportem o inflacji. Wynika z niego, że ceny dóbr i usług konsumpcyjnych wzrosły w styczniu br. w stosunku do stycznia 2032 r. o 3,9 proc.
Fakt ten sprawia, że Polaków realnie stać na coraz więcej. Spadek wskaźnika CPI sprawił bowiem, że wynagrodzenia rosły w szybszym tempie niż ceny.
Warto tu podkreślić jednak, iż dane dotyczące wynagrodzeń odnoszą się jedynie do sektora przedsiębiorstw i dotyczą podmiotów, w których prowadzona jest działalność gospodarcza zaklasyfikowana do wybranych rodzajów działalności PKD 2007, a liczba pracujących przekracza 10 osób. Sektor przedsiębiorstw stanowi zaś jedynie część gospodarki narodowej, co znaczy, że dane dotyczą tylko i wyłącznie wybranych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.