Ochłodzenie na rynku nieruchomości – teraz rządzi wynajem

Udostępnij

Nastroje na rynku nieruchomości w ostatnich tygodniach wyraźnie się ochłodziły. Sprzedaż większych mieszkań, domów i działek z miesiąca na miesiąc znacząco spada. Jeden segment jest jednak wyjątkiem. Mowa tutaj o rynku najmu. Pozostaje on pod dużą presją informacji o wojnie w Ukrainie, a także doniesień o kolejnych wzrostach stóp procentowych, dzięki czemu nastroje wynajmujących i firm pośredniczących w tym procesie są najlepsze od lat.

Wartość indeksu INPON znów w dół inwestowanie w nieruchomości

Wartość indeksu nastrojów pośredników w obrocie nieruchomościami (INPON) od kilku kwartałów systematycznie się obniża. W pierwszym kwartale 2022 wyniosła ona 57,71 punktu na 100 możliwych. Oznacza to wciąż pozytywną ocenę rynku nieruchomości. O negatywnych nastrojach mówimy, gdy indeks spada poniżej 50 pkt. Korekta względem ostatniego kwartału była niewielka i wyniosła tylko 0,27 punktu.

Większe mieszkania i domy jednorodzinne zaliczają największy spadek

Spowolnienie pośrednicy dostrzegają przede wszystkim na rynku sprzedaży większych mieszkań, domów jednorodzinnych i działek. Wartość subindeksu większych mieszkań na sprzedaż spadła do 52,8 punktu (o 8,9), a domów – o 8,6 do 52 punktów. Pomijając lokale biurowe i usługowe, których subindeksy już od kilku kwartałów borykają się z wynikami poniżej 50 punktów, domy jednorodzinne są dziś najniżej ocenianą przez pośredników kategorią nieruchomości.

Problem z podażą w segmencie działek

Potężnego spadku nie uniknęły również działki. W pierwszym kwartale wartość tego subindeksu spadła o 6,9 do 57,9 punktu. Problemem tutaj jest mała podaż. Najbardziej atrakcyjne grunty dawno zniknęły już bowiem z rynku. W efekcie w II kwartale dalszy spadek liczby ofert lub utrzymanie obecnej dość skromnej podaży przewiduje aż 63% biur i agentów.

Kawalerki tracą najmniej

Nieco mniejszy spadek zaliczyły kawalerki – tam barometr nastrojów spadł o 4 punkty, do 59,2.

Wynajem motorem napędowym rynku nieruchomości Mieszkania na wynajem

Wartość indeksu nastrojów pośredników w obrocie nieruchomościami spadłaby o wiele bardziej, gdyby nie istny wystrzał rynku najmu. Okazuje się bowiem, że w ostatnim kwartale subindeks najmu kawalerek wzrósł aż o 15,8 punktu, do 73,1. Subindeks najmu większych mieszkań poradził sobie jeszcze lepiej – wzrósł o 18,2, do 75 punktów. To właśnie w tej kategorii mamy więc teraz najlepsze nastroje w Polsce wśród pośredników i ogólnie osób związanych z rynkiem nieruchomości.

Agencje nieruchomości pośredniczące w najmie również potwierdzają, że odbierają kilka razy więcej telefonów dziennie dotyczących właśnie zainteresowania wynajmem. W efekcie zapowiadają one, że stawki najmu będą szybko rosły, co z kolei przełoży się na zwiększone zainteresowanie kupnem mieszkań na wynajem.

Co dalej z rynkiem najmu?

Niektórzy eksperci zaznaczają jednak, że tak duży wzrost zainteresowania najmem może być krótko- lub średnioterminowy. Wynika on bowiem głównie z napływu uciekających przed wojną uchodźców z Ukrainy, których do naszego kraju przybyło już 2,7 miliona. Wszystko teraz zależy od tego, czy zdecydują się oni zostać w Polsce na dłużej. Jeśli tak, to rekordowo wysoki popyt na rynku najmu powinien nie być jednorazowym wystrzałem, tylko utrzymać się co najmniej przez kilka lat.

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PortfelPolaka.pl. Wiedzę z zakresu rynków finansowych i inwestowania zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta statystyki oraz analizy technicznej instrumentów finansowych.

Najnowsze

Zobacz również