Znamy wyniki nowego sondażu. Jak tym razem wypadły poszczególne partie?
Nowy sondaż
Zjednoczona Prawica może liczyć na 35,3 proc. poparcia, Koalicja Obywatelska na 22,4 proc., a Polska 2050 – 11,8 proc. Przynajmniej to wynika z sondażu Research Partner. W Sejmie zobaczylibyśmy jeszcze tylko posłów z Konfederacji (8,2 proc.) oraz Lewicy (7,6 proc.).
Pozostałe partie nie weszłyby do izby niższej parlamentu. Oznacza to, że w Sejmie nie byłoby przedstawicieli PSL-Koalicji Polskiej, Kukiz’15 i Porozumienia Jarosława Gowina. Nie mówiąc już o mniejszych ugrupowaniach.
10,7 proc. badanych nie zdecydowało, na kogo oddałoby swój głos. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 60 proc.
PiS znów teflonowy?
Wyniki te mogą o tyle zaskakiwać, że widać w nich, że PiS nadal pozostaje liderem w badaniu. Partia ma za sobą szereg afer, do tego teraz Polaków męczyć może rosnąca inflacja, pandemia COVID-19 i do jeszcze niedawna martwić kryzys na granicy z Białorusią (nie wiadomo, czy problem nie powróci wiosną 2022 r.). Media stale przypominają też o aferze związanej z posłem Mejzą, który jednak sprawnie ukrył się przed opinią publiczną idąc na urlop.
Mimo tego PiS nadal góruje nad innymi partiami. Możliwe, że po wyborach – gdyby te odbyły się wkrótce – znów rządziłby Polską. Różnica polegałaby tylko na tym, że „pisowcom” towarzyszyliby teraz koalicjanci np. z Konfederacji lub Lewicy.
KO nie potrafi zaś przebić się ze swoim przekazem. Sytuacji nie ratują niedopowiedzenia i wpadki jej posłów. Przykładem niech będzie wypowiedź Izabeli Leszczyny, posłanki PO, która stwierdziła ostatnio, że inflację w Polsce można obniżyć dzięki „wolnym sądom”. Oczywiście potem tłumaczyła, że chodziło jej o to, że usprawnienie systemu prawnego w naszym kraju może doprowadzić do zwiększenia inwestycji, ale większość odbiorców zapamięta jednak jej niedopowiedzenie.
Lewica ma z kolei poważne problemy wewnętrzne. Z partii odeszła grupa posłów, media podają, że w kolejce czekają kolejni.
Dobrze radzi sobie Konfederacja, która zyskuje na swojej wolnościowej retoryce. Polska 2050 utknęła w miejscu i pozostaje 3. siłą polityczną w naszym kraju.
