Liderem rankingu zaufania, jaki przygotował IBRiS dla Onetu, pozostaje Szymon Hołownia. Komu jeszcze ufamy?
Ranking zaufania
Hołowni ufa 45,6 proc. badanych. To świetny wynik, ale o 3,4 punktu proc. mniej niż w listopadzie. Nie ufa mu 31,8 proc. (spadek o 6,9 punktu proc.). Neutralne zdanie ma o nim 22,6 proc. badanych.
Dobrze wypadł prezes PSL, wicepremier i minister obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz. Ufa mu 43,8 proc. badanych (wzrost o 14 punktu proc.), a nie ufa 27,4 proc. respondentów (spadek o 14,8 punktu proc.).
Podium zamyka Rafał Trzaskowski. Prezydentowi stolicy ufa 43,3 proc. respondentów, czyli o 3,7 punktu proc. mniej niż w listopadzie. Nie ufa z kolei: 35,2 proc. badanych.
Na 4. pozycji jest Andrzej Duda. Prezydentowi ufa 38,7 proc. (spadek o 0,3 punktu proc.), a nie ufa 39,5 proc. badanych.
Kolejne miejsce należy do premiera Donalda Tuska (zaufanie na poziomie 37,5 proc., o 5,5 punktu proc. mniej niż w listopadzie, brak zaufania deklaruje 46,9 proc.). Szósta pozycja należy do Włodzimierza Czarzastego (32 proc. respondentów mu ufa). Kolejne miejsca zajęli Mateusz Morawiecki (30,1 proc. mu ufa) i szef MSZ Radosław Sikorski (28 proc.).
Komu nie ufamy?
Okazuje się, że nie ufamy przede wszystkim byłemu ministrowi sprawiedliwości i liderowi Suwerennej Polski Zbigniewowi Ziobrze (70,2 proc. mu nie ufa). Na 2. miejscu znalazł się Jarosław Kaczyński (nie ufa mu 66,1 proc. badanych). Słabo wypadł też Krzysztof Bosak (57,1 proc. badanych mu nie ufa).
Sondaż został przeprowadzony przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS w dniach 16-17 grudnia 2023 r. na ogólnopolskiej próbie 1,1 tys. osób metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Jak widać, wyniki ostatnich wyborów zmieniły to, jak postrzegamy polityków. W oczach wyborców stracili Andrzej Duda czy Mateusz Morawiecki. Zyskali zaś członkowi obozu, który wygrał walkę o władzę – Hołownia czy Kosiniak-Kamysz.
Powyższe zjawisko wydaje się naturalne – lubimy dołączyć do tych, którzy wygrywają. Do tego wybory dają pewne „fory” tym, politykom, którzy dopiero co objęli władzę.
Co ciekawe, tego ostatniego zjawiska nie widać w przypadku sondaży partyjnych. Na tym polu niemal nic się nie zmieniło – to PiS pozostaje ich liderem.
