Żyjemy w czasach, kiedy półki sklepowe przepełnione są żywnością i większość towarów mamy dostępnych na wyciągnięcie ręki. Niestety, dostępność niejednokrotnie nie idzie w parze z jakością.
Z tego krótkiego poradnika dowiesz się kilku zasad, którymi warto kierować się, wrzucając produkt do koszyka. Dzięki temu będziemy zdrowsi i my i nasza gospodarka, a nawet cała planeta.
Mniej znaczy więcej
Jeżeli masz wybór pomiędzy dużym dyskontem, a małym warzywniakiem, sklepem mięsnym, czy piekarnią – wybierz lokalny sklep. Sprzedawcy nie tylko dbają o jakość sprzedawanych produktów (ręczą za nie dosłownie i w przenośni własną twarzą), ale także ze względu na mniejszą ilość asortymentu, bardziej kontrolują jego świeżość. Poza tym, dzięki tego typu działaniom wspieramy lokalne społeczności i małe biznesy.
Produkt polski
Robiąc zakupy warto kierować się pochodzeniem towaru, który znajduje się na półce. Zgodnie z prawem wszystkie wyroby muszą mieć etykiety z miejscem produkcji, a większość tych pochodzących z naszego kraju ma również znaczek „Produkt polski”. Pozwala nam to na wspieranie rodzimych przedsiębiorców, co więcej – zapewnia o lepszej jakości w porównaniu do importowanej żywności.
Nie każdy „E” jest zły
Konserwanty obecne są wszędzie – niestety. Jednak czy wszystkie są takie szkodliwe? Okazuje się, że nie. Te, które nie mają negatywnego wpływu na nasze zdrowie, to: E 101 (witamina B2), E 140 (zielony, naturalny barwnik), E 160a (pomarańczowy i czerwono-pomarańczowy, naturalny barwnik) oraz E 162 (czerwony i różowy naturalny barwnik). Wszystkich pozostałych warto unikać, dlatego zachęcamy do zapamiętania tych 4 symboli.
Normy unijne
Całe szczęście jest również mnóstwo wytycznych i norm mówiących o tym, czy dany produkt może być zakwalifikowany jako ekologiczny, wysokiej jakości, czy w ogóle zdrowy i dopuszczony do spożycia. Liczba tych zasad stale wzrasta od 2007 roku i warto zapoznać się pokrótce z tym, czego dotyczą. Więcej o nich można dowiedzieć się z artykułu: https://agronomist.pl/artykuly/wzrosnie-znaczenie-systemow-jakosci-zywnosci. Mówi on nie tylko o normach, ale także o zapowiadanych zmianach w systemach kontroli, dlatego gorąco zachęcamy do jego przeczytania.
