Adam 'Nergal’ Darski, lider grupy Behemoth, przekazał młodym muzykom zaskakujące przesłanie. Uważa, że nie powinni zakładać zespołów.
Muzyków jest za dużo
Jeśli marzyliście kiedyś o karierze muzyka, Nergal ma dla was radę: nie róbcie tego!
W wywiadzie dla „Chaoszine” Darski został zapytany, jaką ma radę dla młodych muzyków.
– Nie zakładajcie zespołów. Nie żartuję. Nie róbcie tego. Na świecie jest za dużo zespołów i płyt. Nie ma miejsca na więcej. Tydzień ma tylko siedem dni. Jest zbyt wiele tras i zbyt wiele koncertów. Ludzie nie mają pieniędzy i będą mieli jeszcze mniej. Cierpią na tym trasy. Czy naprawdę chcecie wydawać kolejną piosenkę albo kolejny album, na które nikt nie zwróci uwagi? Nie chcecie tego robić. Znajdźcie normalną pracę. Ukończcie studia, podróżujcie i cieszcie się życiem – powiedział.
Muzyk-biznesmen
Choć Adam 'Nergal’ Darski jest kojarzony głównie z grą na gitarze i śpiewaniem w Behemoth oraz formacji Me and That Man, jest także sprawnym biznesmenem. Świadczy o tym nie tylko sukces komercyjny jego głównego zespołu, ale też to, że może się pochwalić i innymi biznesami. Założył np. swój zakład barberski.
Zaskoczył też fanów blockchaina. Jego zespół wyemitował niedawno kolekcję tokenów NFT.
Posiada też Artefacts, czyli wytwórnię płytową. Zgodnie z tym, co sugeruje jej nazwa, z jej znaczkiem ukazują się specjalne, limitowane winylowe edycje wydawnictw sprzed lat. Ponoć chodzi głównie o winyle zespołów blackmetalowych, ale nie jest wykluczone, że właściciele firmy czymś nas zaskoczą.
Wiadomo, że każdy winyl z tej serii ma mieć wyjątkową oprawę graficzną i konkretną treść w booklecie – m.in. wywiady przygotowane specjalnie na tę okoliczność.
Jak na razie na rynku pojawia się m.in. winyl grupy Ulver z materiałem z demówki „Vargnatt”.
Obecnie Behemoth promuje swoją nową płytę pt. „Opus Contra Naturam”. Niedawno zagrał koncert w wypełnionym niemal po brzegi Spodku. Grupa kontynuuje swoją trasę koncertową u boku m.in. Arch Enemy i Carcass.