Presja inflacyjna nie słabnie! Ceny nie rosły tak szybko od 2000 r.

Udostępnij

Robienie zakupów z listąWe wtorek, 15 lutego 2022 roku Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował najnowsze rezultaty inflacji konsumenckiej (CPI). Z raportu tego wynika, że według wstępnych danych, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych wzrosły w styczniu br. w stosunku do grudnia ub.r. o 1,9 proc., a w stosunku do stycznia 2021 r. aż o 9,2 proc.

Inflacja wymknęła się spod kontroli

Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych aż o 9,2 proc. oznacza dalszy wzrost inflacji z 8,6 proc. raportowanych w grudniu ub.r. Ostatni raz inflację na wyższym poziomie w skali roku widzieliśmy w listopadzie 2000 roku. Ceny rosły wówczas o 9,3 proc.

Dla porównania, średnia inflacja w strefie euro (według wstępnych danych) wyniosła w styczniu 2022 r. „zaledwie” 5,1 proc. Fakt ten sprawia, że ceny dóbr i usług rosną w Polsce w jednym z najszybszych temp w całej Wspólnocie.

Dla przykładu, w grudniu ub.r. największy wzrost inflacji zanotowano w Estonii (12 proc.), Litwie (10,7 proc.) i właśnie Polsce (8 proc.). Po drugiej stronie znalazły się z kolei Malta (2,6 proc.), Portugalia (2,8 proc.) i Finlandia (3,2 proc.).

Ceny rosną szybciej niż powinny

Warto zwrócić także uwagę, że wzrost cen dóbr i usług konsumpcyjnych w grudniu o 9,2 proc. wyraźnie przebija cel inflacyjny oraz górną granicę odchyleń od celu określonego przez Radę polityki Pieniężnej (RPP).

Źródło danych GUS

Presja inflacyjna nie słabnie

Warto w tym miejscu wspomnieć także, że opracowywany przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC), Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w lutym 2022 r. o kolejne 1,4 punktu w stosunku do poziomu z ubiegłego miesiąca. Wartym podkreślenia jest to, że wskaźnik rośnie nieprzerwanie od 19 miesięcy, a tempo jego w wzrostu w ostatnich miesiącach wyraźnie przyspieszyło.

– Na razie, ani po stronie popytowej, ani po stronie podażowej nie widać zwiastunów świadczących o wyhamowaniu spirali inflacyjnej. Konsumenci, choć odczuwają dotkliwie dotychczasowy wzrost cen, to jednak w obawie przed dalszą utratą siły nabywczej swych dochodów i oszczędności, zamierzają w najbliższym czasie przyspieszyć decyzje o zakupie trwałych dóbr konsumpcyjnych. Przedstawiciele biznesu cały czas borykają się ze wzrostem kosztów prowadzenia działalności gospodarczej oraz coraz większą niepewnością związaną nie tylko z dalszym przebiegiem pandemii, ale głównie z bałaganem wynikającym z wprowadzanych zmian w systemie podatkowym – wskazują autorzy raportu  dodając, że na bałagan prawny wskazuje ponad połowa badanych przez GUS przedsiębiorców i jest to najgorszy wynik od początku badań.

Obecnie, spośród ośmiu składowych wskaźnika WPI tylko jedna w niewielkim stopniu łagodzi jego wzrost. Jest to nieznaczne umocnienie złotego względem dolara i euro. Pozostałe składowe działają silnie proinflacyjnie.

Na uwagę zasługuje także fakt, iż przewaga odsetka firm planujących w najbliższym czasie podnosić ceny nad odsetkiem firm zamierzających je obniżyć sięga obecnie 41 proc.

Cały czas nasilają się także oczekiwania inflacyjne wyrażane przez konsumentów. Blisko 92 proc. badanych konsumentów uważa, że ceny w najbliższym czasie będą rosły. W tej grupie wyraźnie zwiększył się udział osób oceniających, że w najbliższym czasie ceny będą rosły jeszcze szybciej niż dotychczas. Odsetek takich osób wzrósł z 33 proc. przed miesiącem do blisko 41 proc. obecnie.

– Konsumenci w najbliższych 12-tu miesiącach zamierzają zwiększyć zakupy trwałych dóbr konsumpcyjnych, przy jednoczesnym silnym ograniczeniu oszczędności – dostrzega BIEC dodając, że wskaźnik skłonności do oszczędzania w gospodarstwach domowych w ciągu ostatniego roku pogorszył się ponad dwukrotnie.

Wyraźnie widać więc, że konsumenci w obawie o utratę wartości swych dochodów planują zwiększenie zakupów. Podjęcie takich decyzji może być masowe i dotyczyć niemal wszystkich grup dochodowych. Zachowania te wynikać będą z silnej presji płacowej oraz ponownego wzrostu transferów socjalnych (14-ta emerytura).

– W konsekwencji, nawet jeśli w wyniku „ręcznego sterowania” cenami (zmniejszenie VAT-u na niektóre produkty) oraz zmów cenowych administracji rządowej i państwowych koncernów, inflacja będzie rosła trochę wolniej w pierwszym półroczu tego roku, to w drugiej jego połowie najprawdopodobniej ponownie przyspieszy – uważa BIEC.

Arkadiusz Jóźwiak
Arkadiusz Jóźwiak
Autor licznych felietonów oraz tekstów edukacyjnych poruszających szeroką tematykę inwestycyjną począwszy od psychologii, a na analizie technicznej i fundamentalnej skończywszy. Prelegent wielu konferencji inwestycyjnych oraz szkoleń online. Skrupulatność i konsekwencja w działaniu zostały docenione przez wielu inwestorów, co skutkowało m.in. nominacją w konkursie organizowanym przez fundację Invest Cuffs w kategorii Dziennikarz Roku 2019 oraz zdobyciem statuetki NEXUS w kategorii Analityk Roku 2019.

Najnowsze

Zobacz również