Polska 2050 i PSL pomogą pokonać PiS?

Udostępnij

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” sojusz PSL i Polski 2050 może pomóc pokonać PiS.

PSL i Polska 2050 kluczowe dla sukcesu opozycji?

Ostatnio głośno jest o sondażu, z którego wynikało, że tylko jedna lista opozycji może umożliwić pokonanie PiS.

W nowym badaniu dla rp.pl zbadano sprawę na nowo.

I tak np. gdy wszystkie partie startują samodzielnie, zaliczają w porównaniu do wyników z lutego spadki. Wyjątkiem jest Konfederacja, która wyraźnie zyskuje. PiS traci – spada z 34,7 na 34,3 proc.. PO spada z 28,6 do 26,4 proc., Lewica – z 9 na 8,2 proc., PSL traci 0,2 pkt proc. i popiera go 6,2 proc.. Polska 2050 spada z 8,2 na 7,9 proc.. Konfederacja zyskuje aż 3 pkt. Popiera ją 9 proc. badanych.

Według wyliczenia prof. Jarosława Flisa z UJ w tym wariancie opozycja przegrywa wybory, bowiem Zjednoczona Prawica wspólnie z Konfederacją miałyby aż 3 posłów więcej (PiS – 196, Konfederacja – 36, a KO – 146, Lewica – 33, PL2050 – 30, PSL – 18).

– Konfederacja schowała kontrowersyjnych polityków – Brauna i Korwin-Mikkego, co na pewno poprawiło jej wizerunek. Ale widać też, i nie jest to kwestia jednego sondażu, tylko tendencji, że im bardziej PO odchodzi od zasad liberalnej wolności na rzecz regulacji i rozwiązań socjalnych, tym bardziej zyskuje Konfederacja, jako ugrupowanie fundamentalnie wolnościowe, skupiając tych, którzy nie chcą, by ktokolwiek im narzucał rozwiązania ekologiczne czy ekonomiczne. Wzrost notowań Konfederacji wynikałby więc ze spadku notowań PO i odejścia tej partii od ultraliberalnego twardego elektoratu – tłumaczy wynik Konfederacji Flis.

Jak zaś na wynik wyborów wpływa wspólna lista PSL i Polski 2050? Może liczyć na 15,3 proc. i 72 mandaty. Wtedy PiS i KO uzyskują mniej mandatów – odpowiednio 185 i 134. Lewica zyskuje dwa – ma ich 35, a Konfederacja traci trzech posłów. W efekcie opozycja przejmuje władzę z 241 mandatami.

Dyskusja o jednej liście pompuje Konfederację. Bo wtedy zostaje sama na pozycji „trzeciej siły”, na mszę więc powinni dać, żeby wciąż opozycja o tę jedną listę się spierała – dodaje Flis.

W badaniu IBRiS wyraźnie rośnie także deklarowana frekwencja wyborcza. W lutym zamiar głosowania wskazywało 53,9 proc. respondentów, a w marcu – 61 proc. To efekt m.in. zmniejszenia się grupy osób, które nie mają w tej sprawie zdania – z ponad 7 proc. do niespełna 1 proc. – podaje rp.pl.

Jacek Walewski
Jacek Walewski
Redaktor naczelny serwisu PortfelPolaka.pl. Pasjonat gospodarki i przemian, jakie w niej zachodzą. Publicysta oraz promotor walut cyfrowych i technologii blockchain.

Najnowsze

Zobacz również