Politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą Polaków tym, że jeśli Platforma Obywatelska wróci do władzy, zlikwiduje świadczenie 500 plus. Czy Polacy wierzą w te słowa partii rządzącej? Sprawdził to Instytut Badań Pollster. Badanie wykonano na zlecenie „Super Expressu”.
Polacy wierzą PiS?
Politycy PiS straszą swoich zwolenników i w ogóle Polaków tym, że jeśli PO wygra wybory, to 500 plus, czyli dodatek pieniężny na każde dziecko, zostanie zlikwidowane. Czy jednak Polacy w to wierzą? Sondaż Instytutu Badań Pollster, jaki wykonano na zlecenie „Super Expressu”, sugeruje, że nie.
Aż 50 proc. badanych odpowiedziało, że nie boi się, że PO po odzyskaniu władzy odbierze im świadczenie. 39 proc. respondentów boi się likwidacji 500 plus, a 11 proc. nie ma zdania w tej kwestii.
Sondaż zrealizowano w dniach 23-24 sierpnia 2022 roku na reprezentatywnej próbie 2019 dorosłych Polaków.
– Wierzyć w to, że coś chcemy zabrać, mogą tylko osoby, które odbierają wyłącznie przekaz w mediach rządowych. My nie tylko nie zabierzemy 500 plus, ale zaproponujemy wkrótce pomoc w związku z drożyzną. Szczegóły przedstawimy w naszym programie – powiedział poseł PO Jan Grabiec, z którym rozmawiał „Super Express”.
Nawet dość przyjazny prawicy politolog Kazimierz Kik mówi, że PO nie chce odbierać Polakom tego typu świadczeń. Byłoby to ryzykowne ze względów politycznych. Tyle że kolejny rząd może będzie musiał dokonać likwidacji socjalu.
– Mamy bardzo trudną sytuację gospodarczą i przyszły rząd zauważy, jak ogromny jest deficyt budżetowy. Będzie musiał znaleźć oszczędności, więc program 500 plus może zostać wstrzymany – ocenił Kik, którego cytuje „SE”.
PO nadal bronił jednak wspomniany już poseł. Jan Grabiec. Powiedział gazecie, że jest wiele innych sposobów na oszczędzanie. Wskazał np. na likwidację chybionych inwestycji i odcięcie od publicznych pieniędzy fundacji, którymi „wyciągane są miliardy z budżetu”.
Dodajmy jednak, że programy pokroju 500 plus czy 14. emerytura są mimo wszystko szkodliwe. Napędzają inflację, która obecnie znajduje się już na poziomie ponad 16 proc. Wprowadzają bowiem na rynek więcej pustego pieniądza. Odpowiedzialny rząd powinien je zlikwidować.