Polski Instytut Ekonomiczny w swoim raporcie “Analiza rynku mieszkaniowego. IV kwartał 2023” poinformował, że w 17 największych miastach Polski ceny mieszkań w ostatnich trzech miesiącach 2023 roku wzrosły w ujęciu rocznym o około 14%. Gdzie w minionych 12 miesiącach mieszkania podrożały najmocniej?
W Warszawie i Krakowie ceny przekroczyły 15 tys. zł za mkw. 
Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego “Analiza rynku mieszkaniowego. IV kwartał 2023” wynika, że najwięcej kosztują nieruchomości w Warszawie i w Krakowie.
W stolicy za metr kwadratowy trzeba zapłacić już aż 17 200 złotych za metr kwadratowy na rynku wtórnym i 15 800 PLN na rynku pierwotnym. Natomiast w Krakowie średnie stawki wynoszą 15 100 złotych za metr kwadratowy na rynku pierwotnym i 15 500 PLN na rynku wtórnym.
Co więcej, okazuje się, że zgodnie z wynikami raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego w 17 największych miastach Polski ceny mieszkań w czwartym kwartale ubiegłego roku wzrosły o około 14% w relacji rok do roku.
W raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego możemy także przeczytać, że “uwzględniając jednoczesny spadek inflacji średnio do poziomu 6,5% w IV kwartale, możemy stwierdzić, że ceny mieszkań, po raz pierwszy od III kwartału 2021 roku, wzrosły w ujęciu realnym”.
W stolicy Małopolski mieszkania w 2023 r. podrożały o ponad 25%
Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreślili ponadto, że wyniki te oznaczają wyższą dynamikę względem trzeciego kwartału 2023 roku, kiedy ceny rosły o 10% w ujęciu rocznym. Zauważono również, że wzrost cen mieszkań był większy niż nominalny wzrost wynagrodzeń, który w tym kwartale wynosił średnio nieco powyżej 10%.
Starszy analityk zespołu zrównoważonego rozwoju PIE Jędrzej Lubasiński wskazał też, że “w Krakowie na obu rynkach średnia cena za metr kwadratowy wzrosła o ponad 25% względem IV kwartału 2022 roku”.
Analityk z Polskiego Instytutu Ekonomicznego dodał przy tym, że “wzrost cen na poziomie przekraczającym 15% rok do roku obserwujemy również w pozostałych dużych miastach, w Warszawie wzrost wyniósł 21% na rynku wtórnym oraz 17% na pierwotnym”.
Stawki najmu w 2023 roku również wzrosły 
W raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego “Analiza rynku mieszkaniowego. IV kwartał 2023” możemy także przeczytać, że średnia cena najmu mieszkania w największych miastach Polski w ostatnich trzech miesiącach 2023 roku wzrosła o 2% ujęciu rocznym wzrosła.
W najdroższym mieście – Warszawie – mieliśmy do czynienia ze wzrostem stawek najmu o 9% rok do roku. W stolicy za wynajęcie mieszkania w czwartym kwartale minionego roku trzeba było zapłacić średnio ponad 4400 złotych. Kolejne miejsca zajmują Kraków, Wrocław oraz Gdańsk, w których średnie ceny najmu nieznacznie przekraczają 2900 PLN.
Warto jednak dodać, że z cokwartalnego raportu przygotowanego przez Nieruchomosci-online.pl wynika z kolei, że w czwartym kwartale 2023 roku właściciele mieszkań na wynajem w wielu miastach mimo wszystko obniżali swoje oczekiwania, o czym możemy przeczytać tutaj.
Podaż na rynku najmu odbudowała się
Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego “Analiza rynku mieszkaniowego. IV kwartał 2023” wynika ponadto, że liczba nowych ofert najmu w siedmiu największych polskich miastach w czwartym kwartale 2023 roku zwiększyła się o 21% w ujęciu rocznym.
Co więcej, w Warszawie podaż wzrosła aż o 36% rok do roku, a we Wrocławiu – o 34%. Warto przy tym dodać, że pod koniec minionego roku w Warszawie każdego tygodnia przybywało średnio ponad 2 tysiące ofert mieszkań na wynajem. W pozostałych miastach liczba nowych ofert nie przekraczała zaś 1 tysiąca ogłoszeń tygodniowo.
Starszy analityk z zespołu zrównoważonego rozwoju PIE Tomasz Mądry wyjaśnia, że “wzrost podaży mieszkań na wynajem wynika z wprowadzenia na rynek mieszkań zakupionych w 2021 roku w celach inwestycyjnych”.
Według analityka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego wtedy “obserwowaliśmy wówczas wysokie zainteresowanie zakupem mieszkań na wynajem zarówno ze strony inwestorów instytucjonalnych, jak i prywatnych, szukających bezpiecznej lokaty dla posiadanego kapitału”.
Tomasz Mądry podkreślił, że “najem mieszkania był wówczas opłacalny w porównaniu z oprocentowaniem lokat bankowych oraz 10-letnich obligacji skarbowych Wzrastająca podaż pod koniec roku to efekt wprowadzania na rynek nowych mieszkań z rekordowego 2021 roku, w którym rozpoczęto budowę prawie 300 tysięcy mieszkań”.