Koronawirus budzi dziś postrach na niemal wszystkich rynkach. Fed, podobnie jak i BoC, zdecydował się na kolejne obniżki stóp procentowych. Wszystko to w odpowiedzi na rozprzestrzeniającą się pandemię wirusa z Wuhan. Z kolei polska RPP postawiła na pozostawienie stóp procentowych na niezmiennym poziomie. Co dalej czeka nas w kwestii PLN, biorąc pod uwagę taką rozbieżność w prowadzeniu polityki monetarnej? Na te pytania odpowiada nam Maciej Przygórzewski – główny ekspert walutowy Walutomat.pl.
Fed podjął dobrą decyzję?
– Amerykanie mają swoje długoterminowe prognozy. To nie tyle koronawirus. Ważniejsze wydaje się podejście do tego, jaki wpływ na spowolnienie w globalnej gospodarce będzie miało wstrzymanie produkcji u największego eksportera na świecie czyli Chin – mówi nam ekspert. Jego zdaniem decyzję Fedu można uznać po części za pozytywną, bowiem oznacza ona, że bank centralny zarazem chce pobudzić rynki w odpowiedzi na problemy Państwa Środka, ale też globalnej gospodarki, i jednocześnie pokazuje, że władze USA nie widzą dziś jakiegoś znacznego ryzyka dużego skoku inflacji, która mogłaby być efektem ubocznym cięcia stóp.
Przygórzewski twierdzi też, że politykę monetarną Fedu można uznać za bardzo przewidującą. Uważa, że USA chcą ubiec pewne fakty i przygotować na nie rynki i gospodarkę. Jego zdaniem to zupełna odwrotność tego, co dziś w Polsce robi Rada Polityki Pieniężnej (RPP), która czeka na rozwój wypadków i chce dopasować się oraz potem „dopasować się” do sytuacji.
Co teraz zrobi RPP?
– RPP wierzy, że spowolnienie na świecie spowoduje w jakimś stopniu spadek cen – dodaje nasz gość. Ponoć polscy eksperci z Rady będą czekać na rozwój wypadku na świecie i liczą, że wszystko samo się unormuje. Wierzą w niewidzialną rękę rynku.
Nasz gość jest jednak zdania, że większość członków RPP wiedziała już dawno, że stopy proc. należy podnieść, ale nie zrobiono tego ze względu na naciski polityczne.
Jaki jednak los czeka parę USD/USD? Tego dowiecie się już z poniższego video:
