Jak zacząć inwestować na giełdzie, czyli pułapki jakie czekają na nas

Udostępnij

Pułapki czekające na początkujących inwestorówOstatnio miała miejsce konferencja online pod tytułem ABC Inwestowania. Jej celem było otwarcie drzwi dla wszystkich do edukacji na temat rynków finansowych i pomoc w wejściu w świat inwestycji XXI wieku. Jedna z prelekcji dotyczyła pułapek czekających na początkujących inwestorów. Poprowadził ją Marcin Podlacki – autor Comparic.pl. Zapraszam do jej omówienia.

Giełda

Dawniej giełda była miejscem wymiany dóbr i zobowiązań między kupcami. Początkowe budynki tego typu pojawiły się w XVI wieku w krajach Beneluksu, a pierwszy z nich w 1531 roku w Antwerpii. Handlowano tam wekslami, obligacjami oraz towarami. Z kolei pierwsza polska Giełda Kupiecka została założona w 1817 roku. Wielkość giełdy mierzy się na podstawie jej kapitalizacji, czyli sumy wartości łącznej liczby akcji wszystkich spółek na niej notowanych. 10 największych giełd na świecie obecnie to:

  • New York Stock Exchange
  • Shanghai Stock Exchange
  • NASDAQ
  • Shenzhen Stock Exchange
  • Tokyo Stock Exchange
  • Euronext
  • London Stock Exchange
  • Hong Kong Stock Exchange
  • Deutsche Börse
  • Korea Exchange

W Polsce aktualnie mamy warszawską Giełdę Papierów Wartościowych składającą się z głównego parkietu oraz rynku mniejszych spółek o nazwie NewConnect. Największą spółką pod względem kapitalizacji jest CD Projekt.

Handel na giełdzie

Celem każdego inwestora jest oczywiście osiąganie zysków. Handel na giełdzie odbywa się za pomocą domów maklerskich. Tak więc pierwszym krokiem jest założenie rachunku inwestycyjnego. Aktualnie złożyć wniosek o niej można nawet bez wychodzenia z domu, przez internet. W takiej sytuacji umowę podpisujemy w obecności kuriera, który sprawdza naszą tożsamość na podstawie dowodu osobistego. Przed dokonaniem tego, musimy wypełnić formularz online sprawdzający naszą wiedzę na temat inwestowania. W Polsce jest ponad 30 domów maklerskich obsługujących klientów indywidualnych.

Kolejnym krokiem jest wpłata pieniędzy na rachunek maklerski. Jest to w pełni nasza decyzja, dom maklerski nie powinien narzucać nam warunków pod tym względem. Zazwyczaj dokonuje się jej przelewem bankowym na zdefiniowany rachunek konta. Trzeci krok to już składanie zleceń. Obecnie jest to stosunkowo proste w obsłudze i wymaga tylko kilku kliknięć. Za każde zrealizowane zlecenie, zarówno kupna, jak i sprzedaży, inwestor ponosi opłaty zwane prowizjami. Następny krok to realizacja zysków i strat. Należy pamiętać, że w przypadku zysku, należy odjąć od niego prowizje, a na koniec roku odliczamy od niego tzw. podatek Belki wynoszący 19%. Ostatni krok to wypłata środków.

Jakie pułapki czekają na początkujących inwestorów?

Pierwszą, z którą często zmaga się każdy z nas to działania insiderów, czyli osób które posiadają kluczowe informacje przed całym rynkiem. To pułapka, której praktycznie nie da się przewidzieć, przez co może zaskoczyć każdego tradera.

Druga pułapka to niska płynność instrumentów finansowych. Oczywiście nie dotyczy ona największych spółek, lecz tylko tych niszowych, o bardzo niewielkim dziennym obrocie.

Trzecia pułapka to działalność spekulantów. To osoby zajmujące się daytradingiem i wykorzystujące pojedyncze, krótkoterminowe wahania kursu. Doprowadzają oni do ekstremalnej zmienności ceny danej spółki, która może doprowadzić do utraty sporej części kapitału przez początkujących inwestorów nawet podczas pojedynczej sesji.

Kolejna pułapka to rozbieżność pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością, czyli dokonywanie błędnych predykcji. Często początkujący inwestorzy zakładają, że spółki w popularnych sektorach muszą się rozwijać, a niezależne sytuacje losowe negatywnie weryfikują ich przewidywania.

Piąta pułapka nieumiejętność dobrania właściwego horyzontu czasowego inwestycji. Często początkujący inwestorzy spieszą się z zakupem akcji, dołączają do trendu po bardzo wysokiej cenie, a następnie dochodzi do głębokiej korekty i zamiast zyskiwać notują dotkliwe straty, co zazwyczaj zmusza ich do zamknięcia pozycji. Z kolei wtedy okazuje się, że zrobili to na dołku, korekta zakończyła się i kurs znów idzie w górę, lecz już bez nich.

Należy także pamiętać, że inwestujemy tylko i wyłącznie własne środki, które możemy bezpiecznie przeznaczyć na handel na giełdzie. Nigdy nie wolno zaciągać kredytu w celach inwestycyjnych, ponieważ może doprowadzić to do katastrofy.

Zapraszam do zapoznania się z całą prelekcją, pod poniższym linkiem:

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PortfelPolaka.pl. Wiedzę z zakresu rynków finansowych i inwestowania zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta statystyki oraz analizy technicznej instrumentów finansowych.

Najnowsze

Zobacz również