Na kanale REACH4 biznes Przemysław Tabor – redaktor Comparic24.tv i Bart Sokołowski – przedsiębiorca i deweloper działający na brytyjskim rynku nieruchomości omówili zagadnienie inwestowania na rynku nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Oto czego się dowiedzieliśmy:
Rozmowa z Bartem Sokołowskim
Czym zajmuje się Bart Sokołowski?
Bart Sokołowski zajmuje się głównie deweloperką – budowaniem nowych nieruchomości. Część jego działalności stanowi jednak również flipping mieszkań i domów.
Czym charakteryzuje się brytyjski rynek nieruchomości?
W Wielkiej Brytanii nieruchomości na rynku pierwotnym sprzedają się znacznie szybciej niż na rynku wtórnym. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii nie lubią robić remontów, a mieszkania i domy na rynku pierwotnym są oddane w stanie wykończonym, gotowe do wstawienia mebli i wprowadzenia się.
Jaki sektor nieruchomości jest najbardziej opłacalny w Wielkiej Brytanii?
Wyjątkowo korzystnie wypada flipping nieruchomości. To jednak nie wszystko. Inwestowanie w nieruchomości na wynajem obecnie również bardzo się opłaca.
Jak wygląda kwestia wzrostu cen nieruchomości w Wielkiej Brytanii?
W czasie pandemii ceny nieruchomości zaczęły rosnąć dynamicznie. Obecnie proces ten nadal trwa, co oczywiście wiąże się z inflacją, a zwłaszcza z drastycznym wzrostem cen materiałów budowlanych.
Czy obecnie na brytyjskim rynku nieruchomości mamy do czynienia z bańką?
Z jednej strony ceny nieruchomości są już bardzo wysokie. Z drugiej strony, ceny powinny rosnąć cały czas, ponieważ inwestorzy kupują obecnie nieruchomości w celu zabezpieczenia przed inflacją.
Popyt jest więc gigantyczny, a jako że ceny materiałów budowlanych i usług remontowych rosną, to ceny nieruchomości spadać po prostu nie mogą, ich tempo wzrostu może jedynie nieco się uspokoić.
Jaki kapitał należy mieć, aby rozpocząć swoją przygodę na rynku nieruchomości w Wielkiej Brytanii?
W przypadku wynajmu wystarczyłoby 25% depozytu ceny nieruchomości. W deweloperce trzeba natomiast mieć kwotę przynajmniej na zakup ziemi – następnie można posiłkować się kredytem i innego rodzaju zewnętrznym finansowaniem.
Czy w Wielkiej Brytanii nie ma takich problemów z biurokracją jak w Polsce?
Dobrze znanej w naszym kraju “papierologii” na pewno jest mniej, zwłaszcza w kontekście księgowości i pozwoleń. Nie zmienia to faktu, że w deweloperce w Wielkiej Brytanii nadal jest mnóstwo biurokracji, wiele warunków trzeba spełnić.
Zapraszam do samodzielnego zapoznania się z całą rozmową, znajduje się ona poniżej.
