Władze Słowacji przegłosowały nowe przepisów dot. opodatkowania dochody z rynku kryptowalut. Dochód z kryptowalut przechowywanych przez co najmniej rok będzie opodatkowany w wysokości 7 proc.. Wcześniej było to min. 19 proc.. Kraj podąża więc w kierunku Słowenii i Szwajcarii.
Zmiany na Słowacji
Parlament Słowacji przegłosował nową ustawę większością 112 do 2 (tylko 2 posłów było przeciwko).
Co zmienia nowelizacja? Po pierwsze wspiera hodling kryptowalut. Osoby, które przechowają bitcoiny min. rok zapłacą sporo mniejszy podatek. Do tego płatności w kryptowalutach do kwoty 2400 euro stają się zwolnione z podatku dochodowego. .
Słowacja jest jednym z wielu krajów członkowskich UE monitorujących rozwój branży kryptowalut. Cała wspólnota przegłosowała niedawno pakiet MiCA, który kompleksowo reguluje branżę.
Widać, że ustawodawcy niektórych krajów UE chcą sprawić, by rynek blockchaina pozostał w regionie lub chcą ściągnąć do siebie nowe podmioty, które będą chciały się tutaj rozwijać.
Powód zmiany podatków
Wyżej opisane obniżenie stawki podatkowej jest środkiem, który ma służyć do przyciągnięcia na Słowację większej liczby firm, ale też inwestorów detalicznych, dla których przeprowadzka do tego kraju może się okazać po prostu opłacalna.
Możliwe, że ambicje Słowacji są nawet większe i chce ona stać się centrum kryptowalut. Do tego jednak daleka droga.
Istnieje kilka argumentów, które mogą sugerować, że podatki od kryptowalut powinny być niskie. Chodzi np. o przyciąganie inwestycji. Niskie podatki od kryptowalutwych zysków mogą przyciągać przedsiębiorstwa i inwestorów do kraju, tworząc korzystne środowisko dla rozwoju technologii blockchain i innych związanych z nimi branż. Stosowanie niskich podatków może też wpłynąć na większą adopcję.
Warto jednak zauważyć coś jeszcze innego. Mianowicie to, że wysokość podatków od kryptowalut jest w pewnym sensie kwestią polityczną i zależy od polityki fiskalnej danego kraju.
Obecnie w Polsce państwo nie interesuje, czy jesteśmy bitcoinowym hodlerem, czy też nie. Musimy od zysku uzyskanym na giełdzie cyfrowych aktywów zapłacić 19 proc. podatku, czyli tyle samo, ile płacą od swoich sukcesów inwestorzy ze zwykłej giełdy.
