Światowe waluty przeważnie zyskiwały wobec złotego we wtorek, 8 listopada. Jednak euro, funt i frank notowały drobne zyski względem złotówki. Amerykański dolar jako jedyny stracił. Dziś od rana wszystkie główne waluty zyskują. Najlepiej radzi sobie szwajcarski frank. Kurs euro natomiast oscyluje obecnie przy 4,70 PLN. Co czeka złotówkę w środę, 9 listopada?
Funt utrzymuje wsparcie, oczekiwanie na odbicie
Funt szterling kolejny dzień wobec złotego spędził na stabilizacji powyżej strefy wsparcia, czyli przedziału cenowego 5,3525-5,3810 PLN. Funt dziś, 9 listopada o godzinie 9 kosztował 5,38 PLN.
Teraz od pary walutowej GBP/PLN oczekuje się, aby ta pokazała, czy rzeczywiście z obecnych zakresów zamierza odbić. Taki ruch mógłby wynieść kurs GBP/PLN powyżej 5,40 PLN.
Notowania USD/PLN niżej we wtorek
Amerykański dolar, jako jedyny stracił we wtorek w stosunku do złotego. Notowania pary USD/PLN zeszły wczoraj do 4,64 PLN. Dziś od rana dolar odrabia i kosztuje 4,67 PLN. Dolar w najbliższych godzinach ma szansę kontynuować odbicie. Potencjalnym celem może być 4,70 PLN.
Euro przy 4,70 PLN, co dalej?
Euro wykazało w ciągu ostatniej doby wzrost względem złotówki. Kurs pary EUR/PLN podwyższył się we wtorek, 8 listopada finalnie o ponad 2 grosze. Kolejnego dnia, w środę patrzymy na rynek euro do złotego. Kurs euro oscyluje o godzinie 9 przy 4,70 PLN.
Euro w najbliższych godzinach postawić może na powrót do obszaru cenowego: 4,7140-4,7330 PLN. Do takiego ruchu parę walutową EUR/PLN skłoniłoby przetestowanie średniej. Jeżeli jednak euro odpuści, ponownie ma szanse kosztować 4,66 PLN.
Para CHF/PLN silnie od rana
Frank spośród głównych walut zyskał najmniej wobec złotówki we wtorek. Dziś jednak frank wypada dobrze, a para CHF/PLN rośnie silnie od rana. Notowania franka skoczyły o 3 grosze i oscylują przy 4,75 PLN. Frank ma realną szansę podejść do zakresu ceny 4,77 PLN.
Podsumowanie
Główne światowe waluty łapią oddech po ostatnich spadkach w relacji do złotego. Szczególna uwaga na rynku walutowym spoczywa na dolarze. Inwestorzy otrzymali już część wyników z wyborów midterm. Teraz przygotowują się do jutrzejszych raportów.
