Black Friday i Cyber Monday – sposób na oszczędność czy chwyt marketingowy?

Wózek zakupowy z monetami i symbol Black Friday

Black Friday zbliża się wielkimi krokami. Święto promocji przypada w tym roku na 26 listopada. Następnie tuż po nim – 29 listopada – będzie miał miejsce Cyber Monday. Mówimy tutaj zatem o największych wyprzedażach w ciągu każdych kalendarzowych dwunastu miesięcy. Przynajmniej w teorii, bowiem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów alarmuje, iż rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Czy to oznacza, że podczas tych zakupowych świąt nie ma szans by kupić coś po wyjątkowo okazyjnej cenie? Jakie sztuczki stosują w tych dniach sprzedawcy? Przekonamy się w dalszej części tekstu. Zacznijmy jednak od odrobiny historii:

Historia Black Friday Kobieta zachęca do zakupów w Black Friday

Black Friday narodził się kilkadziesiąt lat temu w Stanach Zjednoczonych, gdzie od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku pierwszy dzień po najważniejszym rodzinnym święcie w USA – Dniu Dziękczynienia, obchodzonym w czwarty czwartek listopada, generował największe zyski w sklepach. I jednocześnie zaczynał bożonarodzeniowe szaleństwo zakupów. Jednak samo określenie Black Friday pojawiło się dopiero w latach osiemdziesiątych. Po raz pierwszy to pojęcie zaczęły stosować gazety by opisać dzień, w którym sklepy zaczynają tak naprawdę notować zyski.

Dlaczego „czarny”?

Dlaczego akurat “black”? Ponieważ w księgowości zyski były przeważnie zapisywane czarnym tuszem, w przeciwieństwie do strat, które z reguły oznaczane są na czerwono. Wraz z rosnącą globalizacją tradycja Czarnego Piątku, gdy sklepy urządzają wielkie wyprzedaże, zaczęła przenikać także do innych krajów.

Black Friday obecnie

Dziś Black Friday obchodzony jest praktycznie na całym świecie będąc bez dwóch zdań najbardziej rozpoznawalnym komercyjnych świętem, podczas którego liczymy na zakup wyjątkowo mocno przecenionych towarów. W Polsce po raz pierwszy na szerszą skalę to święto promocji po raz pierwszy pojawiło się w 2015 roku.

Cyber Monday – historia Mężczyzna zachęca do zakupów podczas Cyber Monday

Koncepcja Cyber-poniedziałku – jak nietrudno się domyślić – także narodziła się w Stanach Zjednoczonych, a określenia “Cyber Monday” po raz pierwszy użyto w 2005 roku. Wtedy amerykańska Organizacja Handlu Detalicznego, zrzeszająca różne podmioty handlowe, użyła tego sformułowania na stronie shop.org. Akcja miała na celu zachęcić ludzi do zakupów w Internecie poprzez wyprzedaże i promocje. Nazwa, której pierwsze słowo oznacza “cyfrowy” odnosi się konkretnie do zamysłu tej akcji rabatowej. W założeniu miało być to bowiem święto handlu internetowego, odbywające się w sieci i rozwijające sprzedaż tym właśnie kanałem. Wiele sklepów jednak w ten dzień oferuje także rabaty stacjonarnie.

Różnice w promocjach między Black Friday a Cyber Monday

Jeśli miałoby się wskazać na różnice między Black Friday i Cyber Monday, to poza faktem, że ten pierwszy miał skupiać się raczej na sprzedaży stacjonarnej, a drugi na handlu e-commerce, to w USA w czasie Black Friday częściej kupowana jest elektronika, a w czasie Cyber Monday – ubrania, buty i dodatki.

Czy Black Friday i Cyber Monday to chwyt marketingowy?

Manipulacje cenowe i inne sztuczki psychologiczne sprzedawców

Niestety, należy tutaj zaznaczyć że tradycja Black Friday została niezbyt wiernie przeniesiona do Polski ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w przeszłości normą były obniżki sięgające nawet 70% czy 80%. Przede wszystkim coroczne analizy zniżek i regularnych cen towarów z okresu sprzed Black Friday i Cyber Monday ewidentnie wskazują na pewne manipulacje wokół cen, które bezpośrednio przed tymi świętami są podnoszone, aby móc zaimponować przeceną na poziomie 20% lub więcej. W konsekwencji, w praktyce Black Friday i Cyber Monday funkcjonują w Polsce bardziej jako pretekst do rozpoczęcia sezonu zakupów świątecznych, niż okres szczególnie atrakcyjnych ofert cenowych.

Black Friday i Cyber Monday są na pewno silnym narzędziem marketingowym w kategoriach, w których jesteśmy szczególnie podatni na “pojawienie się okazji”, czyli takich, w których zakupy na ogół odraczamy, ponieważ nie są to produkty pierwszej potrzeby i możemy się bez nich obejść lub mamy lekkie wyrzuty sumienia w związku z ich zakupem. Tak jest na ogół w przypadku ubrań, sprzętu elektronicznego czy produktów do dekoracji wnętrz. Wyprzedaż zatem działa jak silny impuls usprawiedliwiający nasz zakup.

Realne wartości obniżek

Ponadto, jak wynika z raportu firmy doradczej Deloitte, która od kilku lat sprawdza i porównuje promocyjne ceny produktów z tymi z zeszłego tygodnia, w ubiegłym roku obniżki cen w czasie Black Friday wyniosły średnio zaledwie 3,4% w porównaniu z piątkiem 20 listopada, czyli dniem tydzień wcześniej. Ich skala w poprzednich latach była równie niewielka. Co gorsza, aż 71% towarów miało dokładnie tę samą cenę podczas Black Friday i Cyber Monday co tydzień wcześniej, a 8% produktów nawet zanotowało wzrost ceny. Oznacza to, że realnie przecenionych było tylko 21% badanych towarów.

W tym roku może być jeszcze gorzej

Co gorsza, wszystko wskazuje na to, że w tym roku oferta sklepów na Black Friday i Cyber Monday będzie słabsza niż w przeszłości. Powodem jest ogólnoświatowy kryzys logistyczny i brak części półproduktów. Trudności z dostępnością dotyczą przede wszystkim nowych linii smartfonów i laptopów. Z tego powodu logika podpowiada, że skala akcji promocyjnych w tym roku powinna być znacznie mniejsza.

Optymizm ze strony Allegro i Amazon Data Black Friday w 2021

Największe platformy e-commerce – czyli w naszym Allegro i Amazon w przypadku naszego kraju – przekonują jednak, że produktów w ich ofercie na Black Friday i Cyber Monday nie zabraknie. Cóż, ich wiarygodność zostanie sprawdzona już niebawem.

Powyższe dane mogą trochę przerażać, jednak nie należy wyciągać skrajnie negatywnych wniosków. W poprzednich latach mogliśmy znaleźć sklepy, w których wyprzedaże z okazji Black Friday i Cyber Monday były autentycznie odczuwalne dla klientów, szczególnie jeśli śledziło się ceny danych produktów przez cały rok. Na takie miano z całą pewnością zasługiwały właśnie Allegro i Amazon, a biorąc pod uwagę fakt, że ta druga platforma e-commerce dopiero w tym roku oficjalnie weszła do Polski i konkurencja między tą dwójką od kilku miesięcy jest bardzo wzmożona – wydaje się, że możemy w tym roku liczyć na coś szczególnego.

Zrobiłeś zakupy podczas Black Friday lub Cyber Monday po niekorzystnej cenie? Pamiętaj o możliwości zwrotu

Zgodnie z polskim prawem w sklepie stacjonarnym to sprzedawca ustala zasady – może zwrotów nie przyjmować albo ustalić, przez ile dni to jest możliwe (niektóre pozwalają na to przez 7 dni od zakupu, inne nawet 100).

Inaczej sytuacja wygląda w sklepach internetowych. Art. 27 ustawy o prawach konsumenta wskazuje, że w przypadku zakupu dokonanego w sklepie online klientowi przysługuje 14-dniowy termin na odstąpienie od umowy bez podawania przyczyny – nawet jeśli nabył on produkt po promocyjnej cenie podczas Black Friday lub Cyber Monday. Do tej zasady muszą stosować się wszyscy sprzedawcy. Wynika to z faktu, iż zamawiający przez Internet nie ma de facto możliwości dokładnej oceny nabywanego produktu przed zakupem. Więcej na temat zwrotów towaru przeczytasz tutaj.

ai
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments