Sąd Okręgowy w Katowicach wydał orzeczenie zawieszające stosowanie WIBOR w umowie kredytowej na czas procesu, rata kredytu spadła aż o 5 tysięcy złotych. W umowach kredytowych w PLN zauważalne są wady, które mogą przyczynić się do ich unieważnienia lub wyeliminowania postanowień powodujących wzrost rat kredytu.
W efekcie niektóre banki dziś chcą, by ich klienci podpisywali aneks na wypadek likwidacji wskaźnika WIBOR. Wiele z tych dokumentów zawiera zapisy niekorzystne dla klienta w razie przyszłego sporu z bankiem.
Uwaga na aneksy na wypadek likwidacji wskaźnika WIBOR 
Eksperci sygnalizują, że zaczęli otrzymywać pytania od klientów na temat aneksów na wypadek likwidacji wskaźnika WIBOR, które mogą w przyszłości być wykorzystane na niekorzyść klientów. Podobna fala nacisków ze strony banków na podpisywanie aneksów do umów kredytowych miała już miejsce rok temu.
Dziś już bowiem wiadomo, że wskaźnik ten zostanie zlikwidowany. Komisja Nadzoru Finansowego opracowała mapę drogową zmiany wskaźnika WIBOR na WIRON i ogłosiła, że cały proces potrwa do 2025 roku.
Banki próbują „rozwiązać problem”
Banki próbują więc wskazywać inne wskaźniki referencyjne, na wypadek likwidacji WIBOR-u i podsuwają klientom aneksy do podpisu. Niektóre z tych dokumentów zawierają zapisy niekorzystne dla klienta w razie przyszłego sporu z bankiem.
Chodzi zwłaszcza o oświadczenia o świadomości zmiany wskaźnika. Zdaniem ekspertów podsuwanie klientom aneksów jest próbą stworzenia pozoru, że bank podejmuje działania i wypełnia obowiązki informacyjne wobec klientów.
Ta “próba rozwiązania problemu” absolutnie nie usuwa jednak jego sedna – umowy, które zawierają WIBOR, już w chwili zawarcia mogły być bowiem dotknięte wadą. W efekcie, to sądy będą decydować czy unieważnić całą umowę, czy uznać jej legalność.
Czy aneks trzeba podpisać?
Bank ma prawo szukać sposobów porozumienia z klientami w sprawie wskaźnika WIBOR. Nawet został do tego zobowiązany unijnym rozporządzeniem, opisującym funkcjonowanie wskaźników referencyjnych, dla ustalania oprocentowania kredytów hipotecznych o zmiennej stopie procentowej.
Bank nie może tego jednak robić, niewłaściwie informując klientów o konsekwencjach, czy – jak w tym przypadku – używając klauzul abuzywnych, czyli umieszczając zapisy niezgodne z prawem.
Co bardzo istotne, bank nie może również stosować nacisków czy szantażować klientów. W grę nie wchodzi zatem tutaj wypowiedzenie umowy, gdy ten nie podpisał aneksu, którego treści nie rozumie i nie wie, jakie mogą być ekonomiczne konsekwencje jego podpisania.
Ponadto, bank nie może uzależniać od podpisania aneksu umowy innych uzgodnień, zmiany daty płatności raty kredytu. Podsumowując, podpisanie wysłanego przez bank aneksu może spowodować komplikacje w późniejszym dochodzeniu pieniędzy od banku.
Nie powinniśmy więc ulegać ewentualnej presji ze strony tych instytucji. Natomiast, gdy nie mamy pewności, jaką decyzję powinniśmy podjąć, dobrym pomysłem z pewnością będzie uzyskanie w tej sprawie porady prawnej od specjalisty, który zajmuje się tymi kwestiami na co dzień.