Rządowe tarcze miały zahamować drastyczny wzrost opłat za ogrzewanie. Niestety, w ostatnich dniach wspólnoty mieszkaniowe dostają zawiadomienia o wzroście opłat. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało jednak rozwiązanie, które ma ograniczyć wzrost opłat za ogrzewanie.
Opłaty za energię cieplną mocno w górę – i to pomimo rządowego wsparcia 
Na początku roku w całej Polsce doszło do drastycznych podwyżek opłat za ogrzewanie. W niektórych miastach sięgnęły one ponad 100% W reakcji rząd, w trybie pilnym, przygotował ustawę, która ma ograniczyła wzrosty cen energii cieplnej.
Rządowe tarcze nie do końca rozwiązały jednak ten problem. W ostatnim czasie wiele wspólnot mieszkaniowych otrzymuje bowiem informację o podwyżkach opłat od firm dostarczających im energię cieplną.
Z pism tych wynika, że stawki zaliczek za ogrzewanie, pomimo rządowej pomocy, znacznie wzrosły. Okazuje się, że opłata stała za podgrzanie wody i centralne ogrzewanie poszła w górę nawet o ponad 100%.
Wszystko dlatego, że rządowe wsparcie obowiązuje tylko do końca tego roku i nic nie wskazuje na to, aby miało zostać przedłużone. Jeżeli w przyszłym roku mieszkańcy wspólnot i spółdzielni zostaną pozbawieni pomocy, może nas niestety czekać powtórka z początku tego roku.
Eksperci zaznaczają, że brak zapowiedzi rządu o dalszym przedłużaniu rządowych tarcz może świadczyć o tym, że Komisja Europejska nie zgadza się na przedłużanie tej rządowej pomocy.
Z opublikowanego przez nią raportu wynika bowiem, że dalsze stosowanie limitu cen nie ma sensu, gdyż rozwiązanie spełniło już swoje zadanie. W związku z tym kraje członkowskie powinny zacząć wycofywać się ze stosowania tego rozwiązania.
Rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń za ciepło
Okazuje się jednak, że rząd postanowił nie czekać, aż ceny drastycznie wzrosną. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało bowiem rozporządzenie „w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń za ciepło”. Dokument został już opublikowany i niebawem wejdzie w życie.
Rząd poddał to rozporządzenie ekspresowym konsultacjom. W lipcu organizacje branżowe miały na to zaledwie siedem dni. Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa tłumaczyła ten pośpiech „ważnym interesem odbiorców, którzy w niektórych przypadkach mogą płacić zawyżone rachunki za dostawę ciepła”.
Zgodnie z opisywanym rozporządzeniem do 1 stycznia 2028 roku przedsiębiorstwa ciepłownicze nie będą miały możliwości ustalać taryf z uwzględnieniem tak zwanego minimalnego przychodu. Uniemożliwi im to szacowanie przychodu na podstawie wskaźników publikowanych dotąd przez Urząd Regulacji Energetyki.
Zdaniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska zmiana podyktowana jest tym, że dotychczasowe wskaźniki nie odzwierciedlały zmieniających się warunków. Dodatkowo koszty przedsiębiorstw ciepłowniczych „powinny być uzasadnione”, czyli niezbędne do prowadzenia ich działalności.
Argumentem za zmianą przepisów, zdaniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska, jest także wzrost cen paliw i cen uprawnień do emisji gazów cieplarnianych i wynikające stąd częste zmiany taryf dla energii cieplnej.
Rzeczniczka prasowa Urzędu Regulacji Energetyki, Agnieszka Głośniewska tłumaczy, że zmiana rozporządzenia taryfowego będzie mieć pozytywny skutek dla odbiorców, gdyż ma ona na celu przede wszystkim ograniczenie nieuzasadnionych, skokowych wzrostów opłat za dostawę ciepła – tak, jak miało to miejsce na początku roku.
Jak po zmianie przepisów kalkulowane będą taryfy za ciepło? 
Oznacza to, że do tej pory przedsiębiorstwa ciepłownicze przygotowywały cenniki w oparciu o ceny z poprzedniego sezonu zimowego. A w ubiegłym okresie grzewczym ceny gazu i węgla były bardzo wysokie, co przełożyłoby się na znaczny wzrost rachunków mimo spadków cen gazu i węgla na światowych rynkach.
W efekcie, od teraz, do 1 stycznia 2028 roku podstawą do planowania przychodu przedsiębiorstw ciepłowniczych będą nowe ceny dostarczanego odbiorcom ciepła – ustalane w oparciu o specjalnie przygotowany w rozporządzeniu wzór.
Dodatkowo, projektowana zmiana zakłada, że zmiana obowiązującej taryfy będzie mogła nastąpić tylko i wyłącznie po jednoczesnym spełnieniu dwóch przesłanek: istotności oraz nieprzewidywalności.
Jak podkreśla się w Ocenie Skutków Regulacji, zmiana na przykład cen zakupu uprawnień do emisji dwutlenku węgla lub zmiana cen paliw będzie musiała być nie tylko istotna, ale także nieprzewidywalna, aby zaistniała możliwość zmiany taryfy.
Z tego względu wnioski o zmianę taryfy dla ciepła będą poddawane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki szczegółowej analizie nie tylko ze względu na istotność, ale także ze względu na nieprzewidywalność zmiany warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
