Jak wynika z raportu „Poland Office Marketbeats” firmy Cushman & Wakefield, Warszawa uplasowała się na trzecim miejscu w Europie pod względem popytu na rynku biurowym w pierwszym kwartale bieżącego roku.
Stolicę Polski wyprzedził tylko Paryż i Londyn, a za jej plecami znalazły się takie metropolie, jak Berlin, Madryt, Monachium, Frankfurt czy Rzym.
Warszawski rynek biurowy w ścisłej europejskiej czołówce
Jak wynika z raportu „Poland Office Marketbeats” firmy Cushman & Wakefield, aktywność najemców powierzchni biurowych w Warszawie w pierwszych trzech miesiącach 2023 roku wyniosła prawie 159 tysięcy metrów kwadratowych.
Co ciekawe, ten imponujący w skali całego kontynentu wynik oznacza stanowi także spadek o 40% wobec analogicznego okresu w 2022 roku. Strukturę popytu zdominowały relokacje, które stanowiły 70% wszystkich zawartych umów. Renegocjacje i ekspansje odpowiadały zaś kolejno za 25% i 5% wszystkich umów.
W pierwszym kwartale 2023 roku zasoby powierzchni biurowej w Warszawie wyniosły 6,26 miliona metrów kwadratowych. Jak wskazano w raporcie, wskaźnik powierzchni niewynajętej wyniósł 11,6%, co oznacza spadek o 0,6 punktu procentowego rok do roku.
Średnie stawki za metr kwadratowy powierzchni biurowej w Warszawie
Zgodnie z raportem w okresie styczeń-marzec 2023 stawki za najlepsze powierzchnie biurowe w Warszawie wyniosły miesięcznie 22-26 euro za metr kwadratowy w strefie centrum oraz 13,50-16,50 euro za metr kwadratowy w innych lokalizacjach i nie zmieniły się wobec 2022 roku.
Z obserwacji Cushman & Wakefield wynika jednak, że pod największą presją wzrostu stawek czynszu znajdują się obecnie projekty w budowie. Wynika to ze znacznej ekspozycji na wzrost kosztów zarówno budowy, jak i wykończenia powierzchni.
Według szacunków Cushman & Wakefield obecnie w realizacji znajduje się około 181 500 metrów kwadratowych. Ponadto, już w najbliższych miesiącach w centrum Warszawy rozpocznie się budowa kilku projektów, które powinny zostać oddane do użytku między 2025 a 2026 rokiem.
Jednocześnie eksperci spodziewają się, że efekt luki podażowej będzie widoczny na stołecznym rynku nawet do końca 2025 roku. Co więcej, według specjalistów w 2023 roku koszty budowy i wykończenia powierzchni będą dalej rosnąć, ale tempo wzrostu cen będzie wolniejsze i bardziej przewidywalne względem początku 2022.