Portal Ukraińska Prawda, powołując się na słowa byłego deputowanego do parlamentu Rosji, Ilję Ponomariowa, poinformował, że w Moskwie aresztowano byłego doradca prezydenta Władimira Putina. Chodzi o Władisława Surkowa, który był odpowiedzialny za politykę wobec Ukrainy.
Surkow w areszcie?
Surkow jest ponoć w areszcie domowym. Dlaczego? Czy to zapowiedź przewrotu na Kremlu? Niekoniecznie. W tle toczy się bowiem śledztwo dotyczące malwersacji na Donbasie po 2014 roku. Ponomariow nie może, jak dam dodał, potwierdzić swoich doniesień. Pozostaje czekać, aż informację potwierdzi rząd Rosji.
Wspaniała kariera ze smutnym finałem?
Surkow był powiązany z separatystami w Donbasie. Jako były doradca Putina do teraz ma kontakty wśród separatystów i rosyjskich „weteranów Donbasu”. Do tego dochodzą jego powiązania z przywódcą Czeczenii Ramzanem Kadyrowem.
Od końca lat 90. piął się po szczeblach kariery. Od 1999 roku zajmował stanowisko najpierw zastępcy, a potem szefa administracji prezydenta. Był więc odpowiedzialny za politykę wewnętrzną Rosji. W 2013 roku Surkow został doradcą prezydenta Rosji ds. współpracy z Abchazją i Osetią Południową – separatystycznymi regionami Gruzji popieranymi przez Rosję. Na tym stanowisku odpowiadał za współpracę z państwami poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw.
Jest uznawany za jednego z głównych strategów polityki Rosji wobec Ukrainy. Po 2014 r. reprezentował stronę rosyjską jako wysłannik prezydenta na rozmowach z przedstawicielami władz USA o konflikcie w Donbasie. Odszedł ze stanowisk na początku 2020 roku.
Początek zmiany władzy?
Jeśli informacja o jego zatrzymaniu się potwierdzi, może to oznaczać, że na szczytach władz dochodzi do mocnych tarć i przetasowań. Możliwe, że reżim Putina będzie teraz szukał winowajców swoich klęsk na Ukrainie.
Rosji nadal nie udaje się pokonać Kijowa. Stolica kraju jest poza zasięgiem wojsk Moskwy. Jest już niemal pewne, że wojna nie zakończy się pełnym sukcesem Putina i jego ludzi. Ci ostatni będą musieli jakoś wyjaśnić to społeczeństwu, ale też oligarchom, służbom czy innym wpływowym personom w Rosji.
Wojna na Ukrainie trwa blisko dwa miesiące. Możliwe, że wkrótce ruszy ofensywa w Donbasie.