Kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy ostro skrytykował brak działań amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) i jej przewodniczącego Gary’ego Genslera w sprawie przypadków oszustw w branży kryptowalut. Stwierdził, że należy nadrobić zaległości w sferze tworzenia przepisów z zakresu cyfrowych aktywów.
Vivek Ramaswamy apeluje do SEC
Vivek Ramaswamy, kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta USA, skrytykował sposób, w jaki organy regulacyjne USA zajęły się (a dokładnie nie zajęły się) przypadkami oszustw związanych z kryptowalutami. Podczas debaty jego partii, która odbyła się w środę, Ramaswamy wyjaśnił, że obecne przepisy są niewystarczające, aby uporać się z tymi niesławnymi przypadkami oszustw, w tym np. bankructwem FTX w wyniku działań założyciela tej giełdy, Sama Bankmana Frieda (SBF).
Zapytany, czy jego polityka kryptowalutowa jako potencjalnego prezydenta USA „zapewni wolność oszustom, przestępcom i terrorystom”, Ramaswamy odpowiedział:
„Oszuści, przestępcy i terroryści oszukują ludzi od dawna. Nasze regulacje muszą nadążać za chwilą obecną. Fakt, że SBF był w stanie zrobić to, co zrobił co w FTX, pokazuje, że obecne ramy, jakie mamy, nie sprawdzają się”.
Czy ETH to papier wartościowy?
Ramaswamy kontynuował swoją wypowiedź, potępiając przewodniczącego amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) Gary’ego Genslera, stwierdzając, że „po prostu zawstydzające” jest to, że nie może on nawet ocenić, czy ether jest regulowanym papierem wartościowym, czy nie. Nawiązał tym do słynnej debaty w Kongresie, w czasie której Gensler nie umiał odpowiedzieć na powyższe pytanie. Ramaswamy zauważył, że stanowi to dowód na to, że „państwo administracyjne” posunęło się za daleko. Doszedł do wniosku:
„Ludzie, których wybieramy na szefów władz, wcale nie są tymi, którzy faktycznie rządzą. To biurokraci z tych trzyliterowych agencji piszą regulacje, których Kongres nigdy nie zlecił im do napisania”.
Ramaswamy od dawna jest głośnym krytykiem działań SEC, podkreślając, że jeśli zostanie wybrany na prezydenta, cofnie większość przepisów dotyczących kryptowalut, na których opiera swoje działania SEC. Ma jednak małe szanse na wygranie wyborów.