Sejm przyjął projekt ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe. Zakłada on umożliwienie sprzedaży po 1,5 tony węgla na gospodarstwo domowe w tym roku i kolejne w 2023 w preferencyjnych cenach 2 tysięcy złotych, zapewnionych dzięki wsparciu dystrybucji przez samorządy.
Gminy będą kupować węgiel od państwowych dostawców PGE Paliwa oraz Węglokoks w preferencyjnej cenie 1500 zł dotowanej przez rząd. Przydział ma być zatwierdzany w oparciu o Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków tym, którzy zgłosili tam kotły węglowe. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Co zakłada ustawa? 
Zgodnie z przyjętym projektem ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, samorządy będą mogły włączyć się w dystrybucję węgla kamiennego dla swoich mieszkańców. Gminy będą mogły kupować preferencyjnie węgiel importowany od spółek, w których bezpośrednim lub pośrednim udziałowcem jest Skarb Państwa (Węglokoks, PGE Paliwa).
Przed zawarciem umowy gmina będzie zobowiązana do wstępnego oszacowania liczby gospodarstw domowych zainteresowanych zakupem paliwa stałego w ramach zakupu preferencyjnego, znajdujących się na terenie tej gminy.
Gminy kupują za 1500 zł, sprzedają za 2000
Projekt ustawy zakłada, że gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów po 1500 złotych za tonę, by następnie sprzedawać go mieszkańcom za nie więcej niż 2 tysiące PLN za tonę. Po uwzględnieniu dodatku węglowego, który wynosi 3 tysiące złotych, efektywna cena węgla za 1 tonę wyniesie dla mieszkańców 1000 PLN.
Różnica w postaci 500 złotych za tonę to środki na pokrycie kosztów dystrybucji węgla przez gminy. W komunikacie wskazano również, że aktualna cena węgla na rynku zawiera się w przedziale od 2700 do 3500 złotych za tonę.
Jak kupić węgiel po preferencyjnej cenie?
Aby kupić węgiel od samorządu, mieszkańcy będą składali do gminy wniosek o zakup preferencyjny. Rozwiązanie będzie dostępne dla osób, które są uprawnione do dodatku węglowego. Gmina będzie mogła prowadzić dystrybucję węgla poprzez własne jednostki organizacyjne, wybrane spółki, umowę ze składem węgla czy umowę z inną gminą.
Zaznaczono też, że gminy, które kupiły węgiel do sprzedaży przed wejściem w życie nowych przepisów, będą mogły wnioskować o zwrot różnicy w cenie.
Samorządy zgadzają się na pośrednictwo węglowe? 
Podczas posiedzenia Sejmu, posłowie opozycji zwracali uwagę, że projekt ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe w zasadzie cofa polskie samorządy do terenowych jednostek z czasów PRL. Ponadto, według informacji samego rządu do Polski dotarło do tej pory na statkach około 3 miliony ton węgla, a więc znacznie poniżej zapotrzebowania.
Natomiast Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych oznajmił, że już ponad 1000 samorządów jest zainteresowanych dystrybucją węgla. Dodał również, że do końca roku trafi do Polski z importu 11 milionów ton węgla, a do końca sezonu grzewczego – 17 milionów, z czego 30% będzie sprzedawane do gospodarstw domowych.
Z kolei wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Paweł Szefernaker ogłosił, że Komisja wspólna rządu i samorządu terytorialnego (KWRiST), po blisko dwugodzinnej dyskusji pozytywnie zaopiniowała projekt dotyczący dystrybucji węgla.
Gminy przed dużym wyzwaniem
Współprzewodniczący KWRiST, starosta poznański Jan Grabkowski, zauważył, że rząd traktuje handel paliwem stałym jako zadanie zlecone gmin, jednak samorządy nie do końca z takim podejściem się zgadzają. Uznał jednak, że gminy mogą się podjąć tego zadania pod warunkiem dokładnego ustalenia procedur – w tym także kwestii współpracy ze spółkami węglowymi, które na co dzień się tym zajmują.
Poseł Tomasz Ławniczak dodał z kolei, że projektowana ustawa ma na celu umożliwienie sprawnej dystrybucji w krótkim czasie i zakupu węgla po preferencyjnych cenach. Rozwiązanie to przyczyni się do ograniczenia negatywnych skutków sytuacji międzynarodowej dla gospodarstw domowych.
Powiedział również, iż jako że część gospodarstw domowych zaopatrzy się w węgiel z kraju, to z zakupu węgla z importu po preferencyjnych cenach może skorzystać od 3,6 miliona do 3,84 miliona gospodarstw domowych. Będzie to około 5 milionów ton, a koszt będzie wynosił około 4 miliardy złotych netto.
Za przyjęciem ustawy głosowało 303 posłów, 14 było przeciw, a 118 wstrzymało się od głosu.