Zamknięcie granic oraz wprowadzony z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 lockdown zdecydowanej większości gospodarek przyczynił się do niemal skokowego spadku popytu na ropę naftową. To w konsekwencji przełożyło się na spadki cen nie tylko na światowych rynkach, lecz również przy dystrybutorach. Okazuje się jednak, że ceny mogą już dalej nie spadać.
Popularna „95” poniżej 4 zł
W pierwszym tygodniu maja, zgodnie z prognozami e-petrol.pl, paliwa w sprzedaży detalicznej znów potaniały i już nie tylko popularna „95” sprzedawana jest za mniej niż 4 zł/l.
Autorzy raportu e-petrol wskazują jednak, że drożejąca na światowych rynkach ropa może zatrzymać dalsze przeceny na krajowym rynku paliw.
Taniej już nie będzie
– Spadkowy trend na detalicznym rynku paliw został utrzymany i w mijającym tygodniu na stacjach znowu dominowały obniżki, dzięki którym średnia cena diesla pierwszy raz od 2016 r. spadła poniżej 4 złotych. Drożejąca na świecie ropa naftowa może jednak zatrzymać przecenę na krajowym rynku paliw. Pierwsze oznaki nadchodzących zmian widać już na rynku hurtowym, gdzie paliwa drożeją. W detalu ceny podnoszą na razie tylko te stacje, które sprzedawały paliwo z niską marżą, w wyjątkowo atrakcyjnych cenach – napisano w piątkowym raporcie.
Najnowsze prognozy detalicznych cen paliw przygotowana przez e-petrol.pl na nadchodzący tydzień (11-17 maja 2020 r.) zakładają następujące przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw:
- 3,84-3,99 PLN/l dla benzyny bezołowiowej 95
- 4,20-4,36 PLN/l dla benzyny bezołowiowej 98
- 3,91-4,05 PLN/l dla diesla
- 1,67-1,72 PLN/l dla autogazu