Stopy procentowe NBP bez zmian! Należy uznać to za „instytucjonalną kapitulację” – wskazuje dr Wojciech Świder

535

Adam GlapińskiZgodnie z rynkowymi oczekiwaniami, Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała podczas odbywającego się w dniach 3-4 stycznia 2023 roku posiedzenia o utrzymaniu stóp procentowych na niemienionych poziomach, w tym stopy referencyjnej na poziomie 6,75 proc. Na uwagę zasługuje fakt, iż dzisiejsze posiedzenia było już czwartym z rzędu, w trakcie którego RPP zdecydowała pozostawić stopy bez zmian.

Podczas grudniowego posiedzenia, Rada Polityki Pieniężnej ustaliła stopy procentowe NBP na następującym poziomie:

  • stopa referencyjna 6,75% w skali rocznej
  • stopa lombardowa 7,25% w skali rocznej
  • stopa depozytowa 6,25% w skali rocznej
  • stopa redyskonta weksli 6,80% w skali rocznej
  • stopa dyskontowa weksli 6,85% w skali rocznej

Prezes Glapiński dotrzymał słowa! “Traktat Sopocki” utrzymany

Decyzja o utrzymaniu stóp proc. na dotychczasowym poziomie była oczekiwana przez niemal wszystkich ekonomistów. Oczekiwania te wynikały z faktu, iż od czasu grudniowego posiedzenia nie poznaliśmy żadnych istotnych danych gospodarczych. Raport nt. inflacji, który mógłby w jakikolwiek sposób wpłynąć na decyzję Rady zostanie bowiem opublikowany dopiero jutro, tj. w czwartek, 5 stycznia 2023 r.

To też sprawiło, że prezes NBP Adam Glapiński dotrzymał słowa danego pewnej działaczce Agrounii na molo w Sopocie, gdy powiedział jej, że stopa referencyjna wzrośnie maksymalnie do 6,75 proc. (wówczas wynosiła ona 6,50 proc.).

Inflacja będzie wyhamowywać “stopniowo”

Rada dostrzega, że w ostatnim czasie odnotowano w Polsce niższą dynamikę wzrostu cen nośników energii i paliw, co przyczyniło się do obniżenia inflacji w listopadzie br. do 17,5 proc. z 17,9 proc. raportowanego jeszcze w październiku br. To wciąż jednak jeden z najwyższych odczytów od grudnia 1996 r.

– Inflacja nadal kształtuje się jednak na wysokim poziomie, co jest wznacznej mierze związane z przenoszeniem wzrostu kosztów na ceny dóbr konsumpcyjnych. Wysokie ceny surowców znajdują odzwierciedlenie we wzroście cen żywności i energii, a ponadto zwiększają koszty funkcjonowania przedsiębiorstw, co w warunkach wciąż relatywnie wysokiego popytu skłaniało firmy do podnoszenia cen i przyczyniało się do zwiększenia inflacji bazowej – czytamy w komunikacie po grudniowym posiedzeniu RPP.

Rada ocenia jednak, że spodziewane osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz z zacieśnieniem polityki pieniężnej przez główne banki centralne będzie wpływać ograniczająco na globalną inflację i ceny surowców.

– W takich warunkach dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP – czytamy w komunikacie RPP.

Rada zaznacza jednak równocześnie, że ze względu na skalę i trwałość odziaływania obecnych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, w krótkim okresie inflacja pozostanie wysoka, a powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo.

NBP gotowy do interwencji na rynku walutowym

Rada zaznacza także, że NBP może stosować interwencje na rynku walutowym w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego.

Zakładając więc, iż w ocenie decydentów to umocnienie złotego byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki, ewentualna deprecjacja rodzimej waluty może zostać uznana za pretekst do przeprowadzenia takiej interwencji.

NBP skapitulował

– Rada Polityki Pieniężnej dziś ponownie pozostawiła stopy bez zmian. W komunikacje po decyzji można przeczytać: „W takich warunkach dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP.” Zatem mamy niespotykaną sytuację, w której nie ma mowy o powrocie inflacji do celu, a jedynie o obniżaniu inflacji „w kierunku celu” – wskazuje w rozmowie z Comparic.pl dr Wojciech Świderz Katedry Finansów Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

– Z perspektywy ustawy o NBP należy uznać to za instytucjonalną kapitulację – dodaje ekonomista.

To koniec podwyżek stóp proc.

Wartym podkreślenia jest także, że dzisiejsze posiedzenie było już czwartym z rzędu, podczas którego Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się utrzymać stopy procentowe na niezmienionych poziomach. Może więc to wskazywać, iż trwający od października 2021 roku cykl zacieśniania polityki pieniężnej, w trakcie którego stopa referencyjna wzrosła 11-krotnie z rzędu do 6,75 proc. z 0,10 proc. ostatecznie dobiegł końca.

Poprzedni artykułHołownia chce likwidacji gotówki. Odpowiada mu na to Konfederacja
Następny artykułNajważniejsze zmiany w podatkach na 2023 rok – to musisz wiedzieć
Autor licznych felietonów oraz tekstów edukacyjnych poruszających szeroką tematykę inwestycyjną począwszy od psychologii, a na analizie technicznej i fundamentalnej skończywszy. Prelegent wielu konferencji inwestycyjnych oraz szkoleń online. Skrupulatność i konsekwencja w działaniu zostały docenione przez wielu inwestorów, co skutkowało m.in. nominacją w konkursie organizowanym przez fundację Invest Cuffs w kategorii Dziennikarz Roku 2019 oraz zdobyciem statuetki NEXUS w kategorii Analityk Roku 2019.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments