W 23. odcinku programu “RTG Nieruchomości” emitowanego na YouTube na kanale Portfel Polaka Michał Ławiński – business development manager w Twoje Krajobrazy i Tomasz Piwoński – ekspert ds. rynku nieruchomości, opowiedzą o tym jak wyglądać będzie rynek nieruchomości w Polsce po zakończeniu agresji Rosji na Ukrainę.
Spis treści
- 1 RTG Nieruchomości #23 – rozmowa z Tomaszem Piwońskim
- 1.1 Jaki wpływ wojna na Ukrainie będzie miała na rynek nieruchomości?
- 1.2 Wielu Ukraińców pracujących w Polsce na budowie, wyjechało walczyć za ojczyznę. Jak sobie Polska poradzi z brakiem siły roboczej?
- 1.3 Czy ze względu na napływ uchodźców z Ukrainy, deweloperzy znów zaczną budować więcej nieruchomości?
- 1.4 Czy złote czasy dla deweloperów się skończyły?
RTG Nieruchomości #23 – rozmowa z Tomaszem Piwońskim
Jaki wpływ wojna na Ukrainie będzie miała na rynek nieruchomości?
W pierwszej kolejności zacznie po prostu brakować domów, mieszkań, miejsc noclegowych, przez co ceny nieruchomości będą się nadal umacniać. Warto zauważyć, że już wcześniej mieliśmy w naszym kraju deficyt liczący około 400 tysięcy mieszkań. Obecnie więc nieruchomości są bardzo dobrą inwestycją, zwłaszcza jak dodamy do powyższego aspekt wysokiej inflacji.
Wielu Ukraińców pracujących w Polsce na budowie, wyjechało walczyć za ojczyznę. Jak sobie Polska poradzi z brakiem siły roboczej?
Faktycznie mamy dziś deficyt pracowników w branży budowlanej. W takiej sytuacji wzrosną po prostu wynagrodzenia, aby zachęcić nowe osoby do podjęcia pracy – zwłaszcza z innych państw.
Czy ze względu na napływ uchodźców z Ukrainy, deweloperzy znów zaczną budować więcej nieruchomości?
Deweloperzy zmniejszyli liczbę swoich inwestycji ze względu na wzrost stóp procentowych – i co za tym idzie, spadek zdolności kredytowej Polaków. Co więcej, powoli zbliżamy się do poziomu pełnego nasycenia rynku mieszkaniowego. Wojna na Ukrainie powinna jednak zmienić tę sytuację – znów w naszym kraju zwiększy się deficyt mieszkań, więc inwestorzy powinni powrócić do odważnego budowania nowych nieruchomości.
Nawet jeśli przez malejącą zdolność kredytową Polacy nie będą w stanie nabywać mieszkań, to na znaczeniu zyska rynek najmu. Z tego powodu nieruchomości będą kupowane przez inwestorów gotówkowych, właśnie w celu wynajmu.
Czy złote czasy dla deweloperów się skończyły?
Niekoniecznie, ponieważ choć cały czas rosną koszty budowy, to jednocześnie w górę idą ceny. Deweloperzy więcej zarabiają teraz w mniejszych miejscowościach, gdzie budynki mieszkaniowe można nabyć taniej. Poza tym, zbliża się czas, w którym inwestorzy będą kupować nieruchomości za gotówkę, a następnie je wynajmować, więc deweloperzy cały czas będą mieli klientów, po prostu mniejszy odsetek z nich będą stanowić kredytobiorcy.
Zapraszam do samodzielnego zapoznania się z całą rozmową, znajduje się ona poniżej.