Od 1 stycznia wzrosła akcyza na alkohol i papierosy. Oznacza to, że Polacy będą płacić więcej za piwo, wino, wódkę czy papierosy. Co gorsza, rząd zamierza stopniowo podnosić akcyzę, co oznacza, że ceny będą rosnąć jeszcze przez kilka lat.
Akcyza w górę 
Aby „przeciwdziałać szkodliwemu wpływowi alkoholu i wyrobów tytoniowych na zdrowie Polaków”, rząd postanowił stopniowo podnosić akcyzę. Innymi słowy, ceny alkoholu i papierosów będą rosnąć.
Akcyza wzrosła wraz z początkiem 2023 roku i będzie rosnąć aż do 2027 roku. Rządowy harmonogram przewiduje:
- Co roku 5% podwyżki akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie (bez cydru i perry)
- Co roku 10% podwyżki akcyzy na papierosy, tytoń do palenia i wyroby nowatorskie
Stawki akcyzy w 2023 r.
Konkretnie rzecz biorąc, aktualne stawki podatku akcyzowego na alkohole wynoszą:
- Alkohol etylowy 100% – 7248 PLN za hektolitr
- Piwo 9.90 PLN od 1 hektolitra za każdy stopień Plato gotowego wyrobu
- Wino 201 PLN za hektolitr
- Napoje fermentowane 201 PLN za hektolitr
- Wyroby pośrednie 404 PLN za hektolitr
Stawki podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe to natomiast:
- Papierosy 250,91 PLN za każde 1000 sztuk i 32,05% maksymalnej ceny detalicznej
- Tytoń do palenia 171,37 PLN za każdy kilogram i 32,05% maksymalnej ceny detalicznej
- Cygara i cygaretki 476 PLN za kilogram
- Susz tytoniowy 277,48 PLN za kilogram
- Wyroby nowatorskie 342,74 PLN za kilogram
Dlaczego rząd podnosi akcyzę?
Rząd podkreśla przy tym, że w ten sposób chce „wspierać prozdrowotne wybory Polaków” i wskazuje na dane Światowej Organizacji Zdrowia, z których wynika, że palenie tytoniu i spożywanie alkoholu to dwa najgroźniejsze czynniki ryzyka dla zdrowia człowieka.
Ponadto, Ministerstwo Finansów argumentowało podwyżkę akcyzy, wskazując na dane Eurostatu. Wynikało z nich, że ceny konsumpcyjne napojów alkoholowych w Polsce są na zdecydowanie niższym poziomie niż w innych krajach Unii Europejskiej. Z rządowego komunikatu wynika, że tańszy alkohol można kupić jedynie w Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech. Natomiast cena paczki papierosów jest niższa jedynie w Bułgarii.
Jednocześnie eksperci szacują, że z powodu wyżej opisanego wzrostu akcyzy na alkohol i papierosy, z kieszeni Polaków do budżetu trafi w tym roku dodatkowe 2,4 miliarda złotych.