Miejskie życie coraz częściej daje się we znaki. Wiele osób decyduje się na ucieczkę na wieść lub w góry, żeby poczuć bliskość natury. Jednak miasta coraz częściej zapraszają przyrodę do siebie. Czy wiesz, czym są zielone ściany? A może twoje miasto pomaga pszczołom? Poznaj kilka fantastycznych proekologicznych rozwiązań, które stosuje coraz więcej metropolii.
Ekologicznie, czyli jak?
Bardzo często źle interpretujemy słowo ekologia, a żyć ekologicznie oznacza dla wielu osób całkowitą rezygnację z plastiku i przejście na wegetarianizm. To nic dziwnego, ponieważ to pojęcie jest w ostatnich czasach nadużywane. Ekologia to tak naprawdę dziedzina biologii, która zajmuje się badaniem poszczególnych gatunków i ich relacji ze środowiskiem, w którym żyją. W praktyce oznacza to, że poświęca ona uwagę nie tylko ludziom, ale także populacjami wszystkich zwierząt.
Błędnie rozumiana jest także rola ekologów. Bardzo często utożsamiamy ich z osobami, które w szaleńczy sposób próbują ratować naszą planetę. Jest w tym trochę racji, ponieważ ekolodzy często nagłaśniają problemy, które wynikają ze szkodliwej działalności człowieka. Jednak przede wszystkim są to badacze, którzy skrupulatnie obserwują, w jaki sposób zachodzą pewne relacje pomiędzy środowiskiem a różnymi populacjami.
Warto więc zastanowić się, co oznacza żyć ekologicznie – czyli egzystować w harmonii razem ze środowiskiem, w którym żyjemy, tak aby nie mieć na nie negatywnego wpływu.
Proekologiczne miasta — w zgodzie z naturą
Miasta na przestrzeni lat bardzo się zmieniają. Można powiedzieć, że wraz z ludźmi i ich potrzebami ewoluują. Aktualnie wiele aglomeracji przypomina betonowe pustynie, w których brakuje miejsca na drzewa czy trawę. Jedyne rośliny są zamknięte w równie betonowych klombach, a nieliczne aleje posiadają drzewa. Powoli zauważamy, jak negatywne skutki niesie za sobą takie rozwiązanie.
Ludzie, którzy na co dzień żyją w betonowych miastach, coraz częściej uciekają w weekendy. Kierunek wieś, pobliski las, a jeżeli te dwie opcje nie wchodzą w grę, to wybierają wizytę w parku. Jednak potrzeba harmonijnego życia z naturą jest coraz większa, dlatego pojawiają się kolejne rozwiązania, które mają przywrócić rośliny i zieleń do miejskich pustyni.
Zieleń na elewacjach budynków
Jeszcze do niedawna głównymi elementami zielonymi w miastach, były gdzieniegdzie posadzone drzewa i nieliczne miejskie parki. Duża część rynków w większych miastach prawie całkiem została pozbawiona zieleni. To był spory błąd, o którym zaczęli alarmować ekolodzy. Rośliny w miastach znacząco obniżają temperaturę, są naturalnymi filtrami i wpływają pozytywnie na samopoczucie, a także potrafią zmniejszyć stres. Naukowcy już dawno temu udowodnili, że kolor zielony uspokaja. Dlatego coraz więcej metropolii decyduje się na proekologiczne rozwiązania, które mają wprowadzić naturalne filtry w postaci roślin.
Jedną z tego typu inicjatyw możemy podziwiać między innymi w Katowicach. To stosunkowo nowy projekt, który powstał w zeszłym roku. Dokładniej mowa o zielonej ścianie na hotelu przy ulicy Młyńskiej, zaraz obok dworca głównego w Katowicach. Praktycznie jedna cała ściana została obsadzona licznymi, idealne dobranymi, roślinami. Łączna zielona powierzchnia zajmuje 164 metry kwadratowe. Gatunki, które można podziwiać zaraz po przybyciu do Katowic, to między innymi Pachysandra, Euonymus i Vinca. Projekt ma iść o krok dalej i jeszcze jedna ściana budynku zostanie pokryta roślinami. Dodatkowo ma powstać ogród na dachu.
Jednym z największych projektów tego typu jest wieżowiec Mandragore, który ma powstać na wyspie Roosevelta w Nowym Jorku. Potocznie jest nazywany płucami Nowego Jorku. Ma mieć wysokość 737 metrów, a jego dodatkowym zadaniem będzie oczyszczanie powietrza z dwutlenku węgla.
W wielu miastach na świecie, ale również w Polsce powstają, na razie mniejsze projekty. Wolnostojące zielone ściany coraz częściej pojawiają się w centrach miast. Zazwyczaj tam, gdzie ciężko jest posadzić drzewa.
Kwieciste łąki, które ratują pszczoły
Kolejną ze świetnych inicjatyw, które coraz częściej pojawiają się w miastach, są łąki pokryte najróżniejszymi kwiatami. Można je podziwiać w Katowicach, Warszawie, a także w nieco mniejszych polskich miastach. Skrawki trawy, które rosły nieopodal dróg lub w centrach aglomeracji, coraz częściej pokryte są polnymi kwiatami.
Łąki to naprawdę łatwy i prosty projekt, który pomaga na wielu płaszczyznach. Po pierwsze pomagają zatrzymać wodę, zmniejszają temperaturę w miastach i wpływają pozytywnie na większą wilgotność powietrza. W czasie upałów jest to na wagę złota. Kwieciste łąki są ogromnym wsparciem dla najróżniejszych owadów, a przede wszystkim pszczół, bez których nie byłoby życia na naszej planecie. Działają też terapeutycznie, ponieważ piękne kwiaty cieszą przechodniów i wpływają na poprawę samopoczucia. Dobrze dobrana mieszanka nasion sprawia, że łąki mogą kwitnąć od wiosny, aż do późnego lata. Ostatnia zaleta jest czysto praktyczna, ponieważ takie skrawki zieleni nie wymagają regularnego koszenia, więc są stosunkowo łatwe w utrzymaniu.
Warto wiedzieć, że każdy posiadacz ogrodu może stworzyć swoją własną, porośniętą kwiatami, łąkę. W sklepach jest naprawdę mnóstwo mieszanek nasion, które świetnie nadadzą się do mniejszych i większych ogrodów.
Miejskie ogrodnictwo i miejskie farmy
Następnym rozwiązaniem, które powoli pojawia się w najróżniejszych miastach, są farmy. Mieszczą się we wcześniej niewykorzystanych lub zaniedbanych przestrzeniach metropolii. Funkcjonują w dość prosty sposób, uprawia się na nich warzywa i owoce, które następnie dostarczane są mieszkańcom. Pozwala to nie tylko na obcowanie z naturą w środku miasta, ale także umożliwia zakup ekologicznej żywności. Wiele metropolii oferuje swoim mieszkańcom coraz częściej możliwość zadbania o warzywa w tego typu miejscach.
Inną alternatywą są znane wszystkim ogródki działkowe, które nadal funkcjonują w miastach i coraz częściej takie rozwiązania są przenoszone do centrów aglomeracji. Ogrodnictwo w centrach miast kwitnie, i to dosłownie, ponieważ na wcześniej w całości zabudowanych rynkach pojawiają się nowe drzewa i kwiaty.
Walka o świeże powietrze
Wszystkie wyżej wymienione rozwiązania mają pozytywny wpływ nie tylko na samopoczucie mieszkańców. Żywe filtry powietrza są bardzo cenne i warto, żeby natura jeszcze częściej pojawiała się w miastach. Czasem można odnieść wrażenie, że dosłownie walczymy o świeże powietrze zwłaszcza zimą.
W Polsce stopniowo wprowadzane są rozwiązania, które mają ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Inne państwa też starają się ograniczyć smog. Wiele miast decyduje się na ograniczenia dla samochodów spalinowych, promując tym samym pojazdy elektryczne, które mają mniej szkodliwy wpływ na środowisko.
Rozwiązania proekologiczne są ważne i dobrze, że coraz częściej pojawiają się w metropoliach. Warto się zastanowić, jak my sami możemy pomóc naszej planecie. Czasem lepiej wybrać transport publiczny lub rower. Jeżeli chcemy mieć udział w ratowaniu pszczół, warto rozważyć postawienie doniczki z lawendą lub innymi kwiatami na balkonie. Żyć ekologicznie, to żyć w zgodzie z otaczającym nas środowiskiem nie niszcząc go.