Pierwsze polskie truskawki można już znaleźć w dyskontach. Ich ceny potrafią dziś jednak skutecznie zniechęcić do zakupu. Za kilogram trzeba bowiem zapłacić nawet niemal 40 złotych.
Polskie truskawki już w sklepach 
Sezon na polskie truskawki gruntowe datowany jest zwykle na przełom maja i czerwca, ale już teraz niektóre sieci handlowe wzbogaciły swoją ofertę o rodzime owoce ze szklarni.
Już dziś polskie truskawki możemy znaleźć w ponad 1200 dyskontach sieci Biedronka. Co więcej, sieć podpisała umowy z 250 rodzinnymi gospodarstwami na dostawy truskawek i nie tylko. Łącznie, wspierając mały biznes, zamówiła 120 rodzajów owoców i warzyw o łącznej wadze 85 tysięcy ton.
Cena potrafi odstraszyć
Za opakowanie polskich truskawek liczące 250 gramów należy w Biedronce zapłacić 9,99 PLN. Oznacza to, że cena za kilogram wynosi niemal 40 złotych.
Co gorsza, Damian Fudecki ze Stowarzyszenia Plantatorów Truskawki ocenił, że szalejąca inflacja odbije się na tegorocznych cenach truskawek także w kolejnych tygodniach. W efekcie, jako że koszty produkcji tych owoców wyraźnie wzrosły, nie ma żadnych wątpliwości, że będą one droższe niż rok temu.
Specjalista dodał, że na razie trudno oszacować ile finalnie przyjdzie nam zapłacić w szczycie sezonu, ale zarazem zaznaczył, że nie powinniśmy spodziewać się cen rzędu 50 złotych za kilogram czy 100 PLN za kobiałkę.
Warto wstrzymać się z zakupem?
Należy mieć świadomość, że jeśli chcemy trafić na najsmaczniejsze polskie truskawki, musimy jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Jak już bowiem zostało wspomniane, sezon na te owoce z gruntu zaczyna się na przełomie maja i czerwca.
Wiele zależy także od warunków pogodowych. Jeśli nie będą sprzyjające, zbiory mogą się opóźnić lub okażą się uboższe. Ich wysokość także będzie miała oczywiście wpływ na ceny. Nie zmienia to faktu, że teoretycznie w szczycie sezonu polskie truskawki powinny być najtańsze, ponieważ będzie ich najwięcej.
Ile płaciliśmy za truskawki w zeszłym roku? 
Pod koniec lipca ubiegłego roku truskawki na hurtowym rynku na warszawskich Broniszach można było kupić w cenie od nawet 10 do 20 złotych za kilogram.
W efekcie, choć nic nie zapowiada, że w tym roku za polskie truskawki znów będziemy mogli zapłacić tak niewiele, to w stosunku do dzisiejszych cen owoce te powinny jeszcze znacząco potanieć.