Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że Agencja Uzbrojenia podpisała wczoraj umowę na dostawę dwóch szwedzkich samolotów wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW-300 klasy AEW&C. Według szefa MON polska przestrzeń powietrzna staje się dzięki temu bezpieczniejsza.
MON wzmacnia polską przestrzeń powietrzną 
Warto przypomnieć, że już w maju Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak uczestniczył w spotkaniu Grupy Północnej w Legionowie. Szef MON miał wówczas okazję do dwustronnego spotkania z ministrem obrony Szwecji Pålem Jonsonem.
Minister Błaszczak po raz pierwszy publicznie przekazał wtedy, że Polska jest w bardzo zaawansowanej fazie rozmów dotyczących pozyskania ze Szwecji samolotów wczesnego ostrzegania. Mariusz Błaszczak podkreślał wtedy, że współpraca polsko-szwedzka jest ważna, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim.
Wczoraj zaś szef MON przekazał, że umowa na dostawę dwóch szwedzkich samolotów wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW-300 klasy AEW&C (Airborne Early Warning and Control) została podpisana, dzięki czemu “wschodnia flanka NATO zostanie wzmocniona, a polska przestrzeń powietrzna staje się bezpieczniejsza”.
Komunikat szwedzkiego koncernu Saab wskazuje, że umowa ma wartość około 232 milionów złotych i ma zostać zrealizowana w latach 2023-2025. Poza maszynami kontrakt obejmuje także naziemne wyposażenie obsługowe oraz usługę wsparcia logistycznego.
Same samoloty nabyte przez Ministerstwo Obrony Narodowej będą używane i pochodzą z zasobów Saaba. Mowa tu o dwóch egzemplarzach, które trafiły do Szwecji po okresie eksploatacji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Saab 340 AEW – podstawowe informacje
Nabyte przez Agencję Uzbrojenia maszyny składają się z samolotu Saab 340, który zintegrowano z dookólnym, pracującym w paśmie S, impulsowym radarem dopplerowskim PS-890 Erieye z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA (Active Electronically Scanned Array) i zasięgiem instrumentalnym 450 kilometrów na pułapie ponad 20 kilometrów. Azymut pokrycia skanowanego obszaru wynosi po 150 stopni po obu stronach anteny.
Samolot ma 20,57 metra długości, 21,44 metra rozpiętości skrzydeł, 6,97 metra wysokości, 10,3 tony masy własnej i 13,155 tony masy startowej. Jest napędzany dwoma silnikami turbośmigłowymi General Electric CT7-9B o mocy 1870 koni mechanicznych każdy, co zapewnia pułap praktyczny 7620 metrów i ponad 5 godzin lotu.
Cały system, wraz ze sprzętem naziemnym, pozwala na precyzyjny obraz sytuacji i może być wykorzystywany zarówno do zadań wojskowych – takich jak lotnicze rozpoznanie radiolokacyjne, jak również do zadań cywilnych – w akcjach ratunkowych. Do jego obsługi potrzebna jest sześcioosobowa załoga.
Biorąc pod uwagę, że Polska w ogóle nie posiada maszyn tej klasy, zakup ten stanowi duży skok pod względem kontroli i bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej nad naszym krajem. Samoloty Saab 340 AEW-300 klasy AEW&C są dzisiaj użytkowane także przez Tajlandię, a wcześniej używały ich Grecja oraz wspomniane Zjednoczone Emiraty Arabskie.
MON nabył samoloty eksploatowane przez siły powietrzne ZEA
Samoloty wczesnego ostrzegania i dowodzenia Saab 340 AEW-300 klasy AEW&C, które zostaną dostarczone do Polski zostały wyprodukowane właśnie dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich w 2009 roku.
Kraj ten wprowadził je do służby dwa lata później, po czym w 2020 roku zostały one wycofane, gdy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich dotarły dwa egzemplarze ich następców – samoloty Saab GlobalEye.