Prawo i Sprawiedliwość ma zaskakujący plan – rozważa złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o delegalizację partii uczestniczących w… „zamachu stanu”. Informację podała „Rzeczpospolita”.
PiS chce delegalizacji PO?
Sytuacja polityczna w Polsce staje się coraz… dziwniejsza. PiS chce złożyć w Sejmu trzy projekty uchwał: obrony Trybunału Konstytucyjnego, przestrzegania konstytucji i poszanowania praw człowieka i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Ma być to wstęp do szerszej rozgrywki.
W praktyce chodzi bowiem o to, by uderzyć w rządzącą dziś Polską koalicję, która zdaniem PiS… dokonuje zamachu stanu. – Jednym z naszych pomysłów jest złożenie wniosku do Trybunału o delegalizację wszystkich partii, które w tym uczestniczą – powiedziała „Rzeczpospolitej” osoba z kierownictwa PiS.
Partia już działa w tym kierunku. Temu też Jarosław Kaczyński chce uzyskać od Straży Marszałkowskiej pismo, w którym jest mowa o poleceniu Marszałka Sejmu, Szymona Hołowni, by nie wpuszczać do Sejmu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Status obu jest niepewny. Nie do końca wiadomo, czy są posłami, czy też nie.
– Skoro Sąd Najwyższy uchylił decyzje marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatów posłom, to nieuznawanie orzeczenia, niedopuszczanie posłów do wykonywania swoich mandatów rodzi konsekwencje prawne dla marszałka Hołowni – powiedział „Rz” Marek Ast.
Chaos w państwie
Obserwując to wszystko trudno czuć optymizm. Chaos prawny w kraju powiększa się. Do tego napięcia w Sejmie mogą zacząć przekładać się na nastroje społeczne.
Wewnętrzne problemy Polski mogą być wykorzystywane też przez siły zewnętrzne w ramach wojny informacyjnej.