Nie jest żadną tajemnicą, że większość kierowców pragnie, aby ich auto się wyróżniało. W tym celu często już przy zakupie kierują się jego wyglądem, stylistyką. Niektórzy nabywcy już od pierwszej wizyty w salonie oczekują czegoś więcej, a inni dopiero z czasem dochodzą do wniosku, że ich samochód nie przyciąga wzroku w takim stopniu, jak by sobie tego życzyli.
Zarówno jedna jak i druga grupa z całą pewnością znajdzie coś dla siebie. Dziś oferta personalizacji samochodów jest bardzo szeroka. Możemy już od początku dostać unikalny, dopasowany do naszych potrzeb pod kątem wizualnym model, ale i znajdziemy specjalne firmy, które w każdej chwili mogą zająć się personalizacją naszych czterech kółek. Mało tego – wiele rzeczy w tym zakresie możemy nawet wykonać samodzielnie. Jakie konkretnie mamy opcje i ile to wszystko kosztuje? Przekonamy się poniżej:
Personalizacja auta w salonie producenta 
Zacznijmy od prawdopodobnie najprostszej opcji. W zasadzie wszyscy czołowi producenci samochodów oferują dziś szeroki wachlarz opcji personalizacji samochodu i pakietów stylistycznych dzięki którym auto nabiera zupełnie innego charakteru i często z mało wyróżniającego się samochodu można uczynić atrakcyjny pojazd.
Mowa tutaj o wyborze niestandardowego koloru nadwozia (czy choćby niektórych jego elementów), specjalnych felg, reflektorów, nakładek na progi, przyciemnianych szyb, spojlerów, ramek na atrapę chłodnicy, efektownych końcówek wydechu… Rozwiązań personalizacji swojego pojazdu w ten sposób jest bardzo wiele, zawsze mamy tutaj natomiast do czynienia z oryginalnymi częściami od producenta, z zapewnioną gwarancją. Ile natomiast to wszystko kosztuje?
Koszt personalizacji w salonie
To oczywiście zależy od wybranej przez nas opcji, a także samej marki i modelu samochodu. Z reguły jednak wybór niestandardowego koloru z oferty producenta wiąże się z wydatkiem od 1 tysiąca do nawet 10 tysięcy złotych. Felgi to koszt od kilkuset do 2 tysięcy PLN, podobnie jak przyciemniane szyby.
Na niestandardowe reflektory trzeba dodatkowo przeznaczyć kilka tysięcy złotych. Inne zewnętrzne elementy nadwozia, które mają je wyróżnić często sprzedawane są w całych pakietach stylistycznych, a ich koszt wynosi od kilku do nawet 30 tysięcy złotych.
Jak zatem widzimy, jeśli chcemy spersonalizować jeden wybrany element naszego nowego samochodu, to nie musi się to wiązać z dodatkowym wydatkiem przekraczającym tysiąc złotych. Jeżeli jednak naprawdę poważnie pobawimy się konfiguratorem oferowanym przez producenta, by jak najmocniej dopasować auto do naszych potrzeb pod kątem wizualnym, bez problemu można na ten cel wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Tuning optyczny pojazdu wykonany przez wyspecjalizowaną firmę 
Co jednak, gdy jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami auta od pewnego czasu i jednak doszliśmy do wniosku, że pragniemy, aby odznaczało się ono znacznie wyższą unikalnością? Nic straconego. W naszym kraju znajdziemy wiele firm specjalizujących się w tuningu optycznym, które z chęcią nam w tym pomogą.
Tuning optyczny, zwany również tuningiem wizualnym, to zmiana wyglądu pojazdu tak, aby dostosować charakter auta do wymagań właściciela oraz podkreślenie jego niektórych parametrów. Warto wiedzieć, że tuning wizualny jest przeciwieństwem mechanicznego, który podnosi osiągi samochodu. Zazwyczaj optyczne odświeżenie wpływa na ich zmniejszenie.
W skład tuningu wizualnego mogą wchodzić następujące usługi:
- Oklejenie emblematu samochodowego w kolorze pasującym do karoserii
- Oklejanie lakieru w wybranym wzorze lub kolorze
- Przyciemnianie szyb
- Zmiana koloru lakieru
- Wymiana felg
- Montaż dyfuzorów, spojlerów, nakładek ozdobnych
- Wymiana żarówek.
Ile to kosztuje?
Ostateczna cena tuningu wizualnego jest uzależniona od modelu, rocznika auta oraz zaawansowania prac, które chcemy wykonać. Ponowne lakierowanie pojazdu kosztuje około 6 tysięcy złotych, natomiast za oklejenie zapłacimy około 4 tysięcy PLN, chyba że wybierzemy folię chromowaną – wtedy koszt wzrośnie do kilkunastu tysięcy złotych. Wymiana felg to koszt rzędu kilkuset złotych.
Za nowe, na przykład niebieskie żarówki zapłacimy około 200 PLN. Natomiast przyciemnianie szyb kosztuje maksymalnie 700 złotych. Dołożenie nowych części, takich jak spojlery czy dyfuzory to wydatek znów kilkuset złotych, a nawet kilku tysięcy złotych. Wszystko zależy od parametrów technicznych i marki.
Jeśli chcemy postawić na kompleksową personalizację auta, możemy postawić na tak zwany body kit, czyli zestaw ulepszeń, dostosowywany do konkretnego auta i oczekiwań właściciela. Taka usługa jest oczywiście wyceniana indywidualnie, ale musimy przygotować się na wydatek rzędu od kilkunastu do nawet 35 tysięcy złotych. Wtedy jednak będziemy raczej mieli pewność, że nasze auto jest unikalne.
Dwie strony medalu
Podsumowując, na ogół koszty tuningu optycznego w tego typu firmie są niższe niż personalizacja nowego auta u producenta (poza wyborem lakieru). W tym przypadku nie mamy jednak z reguły do czynienia z oryginalnymi, licencjonowanymi częściami. Nie zmienia to faktu, że jest to godne rozważenia rozwiązanie, gdy chcemy wyróżnić posiadane przez nas auto.
A może… zrób to sam, w garażu?
Wieloma elementami z obszaru tuningu optycznego możemy jednak zająć się samodzielnie, a koszt w takim przypadku będzie o wiele niższy. Wystarczy kupić odpowiednie części w Internecie, a następnie je zamontować we własnym garażu. Jak możemy spersonalizować nasze auto domowym sposobem, za niewielki koszt?
Nowy grill
Jednym z najprostszych sposobów na modyfikację wyglądu samochodu jest zmiana grilla. Te elementy pasujące do popularnych aut są dość tanie, kosztują na ogół od kilkudziesięciu do maksymalnie kilkuset złotych.
Możemy zamówić grill udający chromowany, czarny, z metalowej siatki. Wybór stylu należy do kierowcy. W każdym razie dość łatwo zmienić charakter auta na nieco bardziej sportowy, elegancki albo unikatowy. Na dodatek grill możemy wymienić samodzielnie, potrzebne są do tego na ogół najprostsze narzędzia – śrubokręt i kilka kluczy.
Dokładki zderzaków
Dobrym i niedrogim pomysłem jest popracowanie nad zderzakami. W tym celu należy poszukać odpowiednich do swojego modelu samochodu, wyróżniających się dokładek zderzaków lub splitterów. Na ogół są to uzupełnienia standardowego wyposażenia auta, przyczepiane do zderzaków od spodu. Mowa tu zarówno o elementach przednich, jak i tylnych.
Najprostsze dokładki do aut niższej klasy kosztują zaledwie kilkadziesiąt złotych. Ale im młodsze auto i im wyższa jego klasa, tym bardziej rośnie cena. Nakładki lub dokładki do nowych samochodów, zwłaszcza oryginalne, kosztują już kilkaset złotych.
Nakładki na klamki, listwy, progowe, lusterka
Świetnym rozwiązaniem mogą się również okazać różnego rodzaju nakładki na klamki. Taki element nadwozia także wyróżni nasze auto, a nie powinien kosztować więcej niż 200 złotych za komplet.
Będąc już przy elementach naklejanych, to możemy się zainteresować nakładkami na listwy progowe. One akurat pełnią też funkcję praktyczną, chroniąc progi przed zarysowaniem. Komplet porządnych nakładek kosztuje na ogół między 100 a 200 złotych, zawiera również ochronną nakładkę na próg bagażnika.
Część osób w podobny sposób ozdabia lusterka. Szczególnie popularne są osłony czy nakładki na lusterka, na ogół dostępne w wersji udającej chromowaną.
Indywidualne tablice rejestracyjne – inne podejście do personalizacji 
Indywidualne tablice rejestracyjne to ukłon Ministerstwa Infrastruktury w stronę kierowców, którzy chcą podkreślić swoją indywidualność na drodze nie tylko samochodem, ale i numerem rejestracyjnym. Zgodnie z rozporządzeniem kierowca może zdecydować się na tablice, na których umieszczony zostanie na przykład pseudonim, nazwa jego firmy, a nawet imię ukochanej osoby.
Hasło umieszczone na tablicy nie może być na pewno wulgarne czy też obraźliwe i dodatkowo musi się zmieścić w 5 znakach. W tablicach indywidualnych nie jest dopuszczone stosowanie polskich znaków, jak: “ą, ę, ć, ś, ł” czy “ó”.
O ile taka tablica rejestracyjna to doskonały znak rozpoznawczy zarówno dla samochodu, jak i samego właściciela, o tyle za taką ekstrawagancję trzeba jednak odpowiednio zapłacić. Koszt samych tablic indywidualnych to 500 złotych za sztukę – a jak wiadomo auto zawsze wymaga dwóch.
Wady personalizacji własnego auta
Na koniec warto zwrócić uwagę na jedną bardzo istotną kwestię. Oczywiście na ogół nie ma nic złego w personalizacji auta i bardzo dobrze, że kierowcy mają tak szeroki wachlarz możliwości w tym zakresie. Dzięki temu na drogach wcale nie musi być szaro, z całą pewnością indywidualne podejście posiadaczy aut do ich ukochanych pojazdów, potrafi dodać kolorytu choćby codziennej żmudnej drodze do pracy.
Należy jednak poważnie się zastanowić co z takim autem zrobimy, gdy choćby powiększy nam się rodzina, albo z jakiegokolwiek innego powodu postanowimy wymienić je na nowe. Tuning optyczny to bardzo indywidualna sprawa, w końcu każdy z nas ma swój własny gust, a w opinii publicznej łatwo z takimi wizualnymi modyfikacjami przesadzić.
W praktyce możemy mieć do czynienia z taką sytuacją, że spersonalizowane przez nas auto może być trudno sprzedać po cenie zbliżonej do rynkowej, ponieważ konsumentów będzie odrzucał jego kolor czy niektóre zamontowane (fabrycznie lub przez firmę w tym się specjalizującą) zaawansowane detale.