Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres wypowiedział się we wtorek w czasie obrad Rady Bezpieczeństwa o sztucznej inteligencji (AI). Zaapelował o współpracę na tym polu i ostrzegł, że nowa technologia wzmacnia podziały społeczne i gospodarcze.
Uwaga na AI!
– Musimy współpracować na rzecz sztucznej inteligencji, która znosi podziały społeczne, cyfrowe i gospodarcze, a nie jeszcze bardziej nas od siebie oddala. Wzywam do połączenia sił i budowania zaufania na rzecz pokoju i bezpieczeństwa – mówił Guterres.
Dodał, że rozumie, że AI może pomóc w rozwoju ludzkości, ale zarazem ostrzegł niesie ona za sobą pewne zagrożenia. Może pomóc w przeprowadzaniu cyberataków, generowaniu deepfake’ów lub szerzeniu dezinformacji i mowy nienawiści.
– Dlatego z zadowoleniem przyjmuję apele niektórych państw członkowskich o utworzenie nowego podmiotu ONZ dla wspierania wspólnych wysiłków na rzecz zarządzania tą niezwykłą technologią, inspirowaną takimi modelami jak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego lub Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatycznych – powiedział.
Zapowiedział przy tym spotkanie wysokiego szczebla w sprawie AI i dodał, że organizacja wyda specjalny przewodnik polityczny dotyczący nowej agendy na rzecz pokoju. Znajdą się tam zalecenie dla państw członkowskich ONZ dot. AI.
Czy AI jest zagrożeniem?
AI jest zagrożeniem dla świata? W pewnym sensie tak. To technologia, więc wszystko zależy od tego, jak zostanie użyta. Może pomóc w rozwoju ludzkości, ale może też – jak wskazuje ONZ – pomagać w wojnie informacyjnej i szerzeniu dezinformacji.
ChatGPT to świetne narzędzie to pisania postów z fake newsami. Do tego AI potrafi imitować głosy znanych polityków czy generować „zdjęcia”, które przedstawiają sytuacje, których nie było. Przykładem może być seria grafik (wyglądających jednak bardzo realistycznie), które przedstawiały aresztowanie Donalda Trumpa. Obiegły one sieć. Czas ich publikacji był znamienny – wszystko działo się, gdy były prezydent faktycznie miał zostać formalnie aresztowany w związku ze sprawą dot. domniemanego wręczenia łapówki jego domniemanej byłej kochance. Mogło to więc wywołać zamieszki i niepokoje społeczne.