Strategia Demograficzna 2040 — czy rozwiąże problem dzietności w Polsce?

472
nowa strategia demograficzna

W Polsce z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci. Kobiety odkładają decyzję o ciąży, a niepewna sytuacja na świecie sprawia, że coraz więcej młodych ludzi jeszcze bardziej obawia się zakładać rodzinę. Wszystko ma zmienić nowa Strategia Demograficzna 2040, którą niedawną przyjął rząd. Czy rządowy program naprawdę rozwiąże problem dzietności? Jakie są jego główne założenia i czego w nim zabrakło?

Jakie są założenia nowej Strategii Demograficznej 2040?

Na decyzję o posiadaniu dzieci ma wpływ naprawdę wiele czynników. Młodzi ludzie coraz częściej odkładają decyzję o założeniu rodziny. Ponadto część osób w ogóle nie myśli o posiadaniu potomstwa w przyszłości. Nie da się ukryć, że ostatnie lata nie były łaskawe dla naszego społeczeństwa. Pandemia Covid-19 spowodowała zastój gospodarczy, natomiast atak Rosji na Ukrainę wpłynął na poczucie bezpieczeństwa wielu osób. Do tego wszystkiego dochodzi coraz wyższa inflacja. Strategia Demograficzna 2040 ma wpłynąć na decyzję Polek i Polaków o posiadaniu dzieci. Głównym celem jest poradzenie sobie z problemem niskiej dzietności, tak aby zagwarantować zastępowalność pokoleń. Sam program został opracowany na podstawie analizy czynników, które bezpośrednio wpływają na dzietność. Wyróżnione zostały trzy obszary, na których Strategia Demograficzna 2040 ma się skupiać:

  • nowa strategia demograficznaWzmocnienie rodziny — ma polegać na wsparciu w zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych, zabezpieczeniu finansowym rodzin, popularyzacji kultury sprzyjającej rodzinom, wsparciu trwałości rodzin, wzmocnieniu współpracy z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami działającymi na rzecz rodziny.
  • Znoszenie barier dla rodziców chcących mieć dzieci — rozwój form opieki nad dziećmi i opieki zdrowotnej, poprawa jakości i organizacji edukacji, rozwój infrastruktury i usług potrzebnych rodzinom, rozwój rynku pracy przyjaznego rodzinie;
  • Podniesienie jakości zarządzania i wdrażania polityk — podniesienie jakości zarządzania i wdrażania polityk na szczeblu centralnym, podniesienie jakości zarządzania i wdrażania polityk na szczeblu samorządowym.

Strategia demograficzna i wsparcie rodziców jest ważna, ponieważ z roku na rok w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. W 2020 roku w Polsce urodziło się 355 309, natomiast w 2021 roku liczba ta spadła do 331 511 dzieci. Młodzi ludzie odkładają decyzję o posiadaniu dziecka. Kobiety, które później postanawiają urodzić pierwsze dziecko, rzadziej zachodzą w drugą ciążę. W latach 80. XX wieku panie pierwsze dziecko rodziły w wieku 22-24 lat, aktualnie jest to 28-32 lata. Jednak czy nowa strategia demograficzna rządu naprawdę pomoże?

Czy nowa strategia demograficzna pomoże?

Strategia demograficzna, którą przyjął rząd, zawiera wiele ważnych aspektów. Dla części młodych ludzi bardzo ważną kwestią są finanse, które bezpośrednio wpływają na decyzję o założeniu rodziny. Jednak kontrowersyjną kwestią jest dążenie do zmniejszenia ilości cesarskich cięć. Strategia Demograficzna 2040 ma zakładać poprawę opieki medycznej dla ciężarnych, ale jej celem jest także większa ilość porodów siłami natury.

nowa strategia demograficznaPolska jest rzeczywiście ewenementem, jeśli chodzi o liczbę cesarskich cięć. Wiele pacjentek po prostu boi się bólu. Lekarzy anestezjologów brakuje. Kobieta powinna mieć w XXI wieku prawo rodzić w godnych warunkach – mówi specjalista położnictwa i ginekologii Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Niestety takie rozwiązanie jest dość kontrowersyjne, a wszystko dlatego, że na decyzję o cesarskim cięciu wpływa wiele czynników. Między innymi u starszych kobiet porody często są cięższe i istnieje większe ryzyko powikłań. Właśnie w takiej sytuacji lekarze decydują się na zabieg. Strategia demograficzna może wpłynąć na myślenie lekarzy. Ponadto wiele kobiet po prostu obawia się porodu i bólu, który się z nim wiąże. Między innymi dlatego nacisk na rodzenie siłami natury może w pewnym sensie wpłynąć na decyzję o posiadaniu dziecka.

nowa strategia demograficznaStrategia Demograficzna 2040 zakłada upowszechnienie dostępu do opieki medycznej nad parami, które borykają się z bezpłodnością. Jednak głównym celem jest dążenie do poczęcia dziecka w sposób naturalny. Niestety w nowym programie nie ma miejsca na in vitro.

Wsparcie osób, które się starają o dziecko, a mają z tym problem, powinno być podstawą polityki pronatalistycznej. Leczenie niepłodności to nie tylko in vitro. Ale bez tego zabiegu część osób po prostu nie ma szans na potomstwo – mówi Marta Górna ze Stowarzyszenia na rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian” w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Strategia Demograficzna 2040 z jednej strony ma sporo założeń, które mogą wpłynąć na decyzję o posiadaniu dziecka i wesprzeć młodych rodziców. Z drugiej strony brakuje w niej dofinansowania na zabiegi in vitro, a nacisk na poród siłami natury może część kobiet zniechęcić. Ponadto nadal kontrowersyjną kwestią jest zaostrzone prawo aborcyjne, przez które panie niestety wciąż obawiają się, że będą zmuszone do urodzenia uszkodzonego płodu, a nawet nie otrzymają odpowiedniej pomocy w razie zagrożenia ich życia.

Strategia Demograficznej 2040 jest niekompletna

W Polsce z roku na rok przychodzi na świat coraz mniej dzieci. Już w 2021 roku urodziło się mniej dzieci niż rok wcześniej. Młodzi ludzie zwlekają z założeniem rodziny, a kobiety rodzą coraz później. W latach 80. XX wieku panie pierwsze dziecko rodziły w wieku 22-24 lat, aktualnie jest to 28-32 lata. Wpływa to bezpośrednio na możliwość posiadania większej ilości dzieci. Im później kobieta decyduje się na pierwsze dziecko, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że urodzi kolejne.

nowa strategia demograficznaNowa strategia demograficzna zakłada przede wszystkim wzmocnienie rodziny między innymi poprzez wsparcie finansowe i pomoc w zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych. Ponadto w programie duży nacisk został położony na znoszenie barier dla rodziców chcących mieć dzieci, czyli lepsza opieka dla kobiet ciężarnych, a także objęcie leczeniem par dotkniętych problemem niepłodności. Niestety w strategii brakuje dofinansowania na in vitro, które czasem jest jedynym skutecznym sposobem, który może wspomóc parę starającą się o dziecko od dłuższego czasu. Sporo kontrowersji wzbudza też kwestia zmniejszenia ilości cesarskich cięć. W niektórych przypadkach zabieg jest konieczny, zwłaszcza u kobiet starszych. Zmniejsza ryzyko wielu powikłań. Ponadto część pań obawia się porodu i związanego z nim bólu. Wpływa to na ich decyzję o posiadaniu dziecka.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments