Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto mężczyzn było o 17,6% wyższe od pensji kobiet. W dodatku dotyczy to niemal wszystkich grup zawodowych.
Zarobki wynoszące ponad 7500 złotych netto miesięcznie otrzymuje 10% mężczyzn i zaledwie 3% kobiet. Natomiast na wynagrodzenie przekraczające 10 tysięcy PLN netto może liczyć już tylko jedna na sto pań.
Ile wynosi luka płacowa w Polsce?
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w październiku 2022 roku luka płacowa między kobietami a mężczyznami wynosiła 7,9%.
Oznacza to, że o tyle procent przeciętne godzinowe wynagrodzenie kobiet było niższe od przeciętnego godzinowego wynagrodzenia mężczyzn. W dodatku prawie we wszystkich wielkich grupach zawodów wynagrodzenia godzinowe mężczyzn były wyższe od wynagrodzeń kobiet.
Według badania skorygowanej luki płacowej w UE-27 zrealizowanego przez Eurostat, Polska znajduje się znajduje się na 13. miejscu na 27 krajów Unii Europejskiej.
Większość kobiet wciąż zarabia poniżej 4000 zł netto
Co gorsza, kobiety nie tylko zarabiają mniej niż mężczyźni, ale też rzadziej upominają się o podwyżkę. Z badania “Barometr Polskiego Rynku Pracy” przeprowadzonego przez Personnel Service wynika, że w tym roku tylko 26% pań poprosi swojego aktualnego pracodawcę o podwyżkę. Taki plan w tym samym czasie ma już co trzeci mężczyzna.
Co więcej, z badania firmy Personnel Service wynika również, że zarobki poniżej 4 tysięcy złotych netto miesięcznie otrzymuje aż 52% kobiet w Polsce. W przypadku mężczyzn ten odsetek jest dużo niższy, wynosi 36%.
Okazuje się też, że granica 4 tysięcy złotych netto miesięcznie jest symboliczna – do tego momentu więcej kobiet otrzymuje odpowiednie widełki. Gdy stawki rosną, statystyka się odwraca i to mężczyźni częściej mogą liczyć na dane wynagrodzenie. Zarobki od 4 do 5 tysięcy złotych netto miesięcznie otrzymuje 14% kobiet, ale już co piąty mężczyzna.
Pensję od 5 do 6 tysięcy PLN netto miesięcznie otrzymuje 7% kobiet i co dziesiąty mężczyzna. Od 6 do 7,5 tysięcy PLN miesięcznie zarabia zaledwie 2% kobiet i cztery razy więcej (8%) mężczyzn. W najwyższym pułapie zarobków, powyżej 10 tysięcy złotych miesięcznie mamy zaś 5% mężczyzn i tylko 1% kobiet.
Panie chętniej oszczędzają i rzadziej sięgają po produkty kredytowe
Lukę płacową widać również w statystykach VeloBanku, z których wynika, że Polki otrzymują średnio o blisko 800 zł niższe wynagrodzenia niż Polacy. Największe dysproporcje – wynoszące około 1200 złotych – pojawiają się wśród najstarszych badanych grup – od 56. do 65. roku życia i powyżej 66 lat. Mniejsze różnice – średnio nieco ponad 600 złotych – występują wśród młodszych grup.
Co gorsza, z danych VeloBanku wynika, że kobiety na co dzień dysponują mniejszymi kwotami i dlatego wielkość ich depozytów jest niższa średnio o 16%. Mimo wszystko, to panie chętniej budują swoją stabilność finansową i gromadzą środki finansowe na rachunkach bankowych.
Co więcej, to kobiety częściej utrzymują również saldo powyżej 1 tysiąca złotych na koncie oszczędnościowym (39% kobiet i 35% mężczyzn) oraz na lokacie (18% kobiet i 16% mężczyzn).
Warto dodać, że panie mniej chętnie sięgają też po produkty kredytowe, takie jak pożyczki, karty kredytowe czy limity na kontach. Mężczyźni częściej posiłkują się kredytami gotówkowymi (8,9% panów wobec 7,2% pań), posiadają karty kredytowe (5,3% mężczyzn vs 4,3% kobiet) i limity w rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych (9,3% oraz 8,1%).
Kobiety częściej decydują się na freelancing
Panie, aby zapewnić sobie zarówno wyższe zarobki, jak i niezależność, często decydują się na freelancing. Według danych platformy dla freelancerów i zleceniodawców Useme, kobiety stanowią aż 51% freelancerów w Polsce.
Co więcej, okazuje się, że są branże, w których niezależne specjalistki zarabiają więcej od mężczyzn. Product Marketing Lead w Useme, Żaneta Siwik wyjawia, że mowa tutaj o hostingu i reklamie, webdevelopingu (czyli tworzenie i modernizacja stron i sklepów online), a także programowaniu i IT.