Inwazja Rosji na Ukrainę wyraźnie odcisnęła swoje piętno na rynku Forex. W efekcie dochodzi do iście zadziwiających sytuacji. W pierwszych godzinach wojny to dolar wyraźnie się umacniał, lecz od czwartkowego popołudnia zaczął on już tracić do innych walut – w tym nawet do polskiego złotego i rubla rosyjskiego.
Po weekendzie sytuacja jednak znów uległa zmianie. Otóż, na otwarciu poniedziałkowej azjatyckiej sesji mogliśmy zaobserwować potężne luki na rynku walutowym. W każdym wypadku świadczą one o umacnianiu się dolara, o czym przekonamy się poiżej:
EUR/USD znów poniżej 1.12
W przypadku kursu euro wobec dolara amerykańskiego, to byki w czwartek późnym popołudniem przejęły kontrolę nad rynkiem. W efekcie po silnej piątkowej sesji ta para walutowa zamknęła miniony tydzień po cenie 1.1265.
Następnie doszło jednak do szokujących wydarzeń. Otóż po weekendowej przerwie kurs EUR/USD otworzył się na poziomie 1.1125. Od tego czasu cena co prawda pnie się w górę, lecz nadal bardzo jej daleko do piątkowego zamknięcia. Obecnie oscyluje ona w granicach 1.117.
GBP/USD powraca poniżej 1.34
Stosunkowo podobnie wygląda sytuacja na kursie funta szterlinga wobec dolara amerykańskiego, z tym że w tym przypadku rajd wzrostowy rozpoczęty późnym popołudniem w czwartek nie był tak silny. Został on zatrzymany już podczas piątkowej sesji azjatyckiej przez poziom 1.341 – i do końca minionego tygodnia cena nie zdołała go pokonać.
Następnie także mieliśmy do czynienia z umacnianiem się dolara. Po weekendowej przerwie kurs GBP/USD otworzył się jednak minimalnie powyżej 1.332. Od tego czasu cena co prawda pnie się w górę, lecz nadal nie ma mowy o zamknięciu luki. W tej chwili oscyluje ona w granicach 1.337.
AUD/USD w okolicach 0.72
Nie inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku kursu dolara australijskiego wobec USD. Warto jednak zwrócić uwagę, że w tym przypadku odwrócenie trendu i rajd wzrostowy rozpoczęty w czwartkowe popołudnie, były bardzo silne. W efekcie kurs AUD/USD zakończył miniony tydzień na poziomie 0.723.
W tym przypadku luka spadkowa także była szokująca. Po weekendzie ta para walutowa otworzyła się bowiem po cenie 0.716. Od tego czasu to dolar australijski się umacnia, lecz w tym momencie kurs oscyluje w granicach 0.72, więc do zamknięcia luki jeszcze sporo brakuje.
USD/PLN już w okolicach 4.20
Niepokojąco wygląda również rozwój sytuacji w przypadku kursu dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego. Nasza waluta w czwartek późnym popołudniem zaczęła się umacniać i w efekcie zamknęła miniony tydzień poniżej ceny 4.12. Niestety, dziś w nocy otworzyła się już po kursie wyższym od 4.18. Mało tego, w kolejnych godzinach wzrósł on nawet do 4.22. W tej chwili za 1 dolara musimy zapłacić niecałe 4.20 PLN.
Totalne szaleństwo na kursie USD/RUB
Kurs dolara amerykańskiego wobec rubla szokuje jednak zdecydowanie najbardziej. Najpierw, w ciągu pierwszych dwóch godzin po wybuchu wojny wzrósł on do poziomu 89. Następnie wyraźnie się osłabił i zakończył miniony tydzień ceną 83.0. Po weekendowej przerwie otworzył się on jednak na absolutnie niewiarygodnym poziomie – 110.3.
Od tego momentu cały czas mamy ekstremalną zmienność. W ciągu ostatnich godzin kurs USD/RUB zdołał zarówno osiągnąć wartość 112.44 jak i 94.94. W tej chwili oscyluje on w granicach poziomu 102.0 i trudno przewidzieć co wydarzy się dalej.